Mamy klucze na pecety, PlayStation 4, Xboksa One i Nintendo Switch.
Kontynuujemy akcję #ZostanWDomuGrajWPolskieGry, w ramach której rozdajemy ponad tysiąc kodów na kilkadziesiąt rodzimych tytułów! Dziś w menu: weird western, w którym pół-kowboj, pół-demon rozprawia się z hordami piekielników. (Zresztą przy wtórze mieszanki country i black metalu).
Crown of Horns to – nominalnie – top down shooter, choć ma on w sobie posmak gry rytmicznej. Zasada jest prosta: trafiamy na niewielką mapę, na której musimy przez 3-5 minut ubezpieczać odprawiającą rytuał wiedźmę. By odpędzić się od kultystów korzystamy z całkiem rozbudowanego arsenału (strzelby, kuszy, karabinu) i zdolności specjalnych (granatów, wież strażniczych, łańcuchów). Jest trudno, intensywnie i – nomen omen – piekielnie dobrze! Idee fixe projektu najcelniej opisał na naszych łamach Krzysztof Szczudłowski:
– Szukam w grach czegoś, co swego czasu dał mi Tony Hawk’s Pro Skater. Zamkniętego, gęstego środowiska, gdzie otrzymuję zestaw narzędzi, którymi mogę swobodnie operować, próbując za każdym razem innych rozwiązań. Raz mogę użyć tej broni, raz innej, raz udać się w lewo, raz w prawo. Działać i odkrywać po swojemu. Z jednej strony błyskawicznie reagować na bodźce, z drugiej – na bieżąco tworzyć w głowie plan akcji i skutecznie go realizować. Równie kluczowe jest dodanie na tyle angażujących elementów, na tyle intrygujących systemów, by gracz – choć zaczyna od zera – chciał iść dalej, stawać się coraz lepszy.
Tytuł wydało Feardemic, a wyprodukowało: Draw Distance (niegdyś znane jako iFun4All). W ciągu dekady obecności na rynku studio różnicowało swoje portfolio. Błysnęło za sprawą Serial Cleanera, który zaczynał się tam, gdzie kończyło sie Hotline Miami (naszym zadaniem było uprzątnięcie miejsc zbrodni). Spółka ma na koncie współpracę z Microsoftem (Halls of Horror) i Paradoksem (Vampire: The Masuqarade – Coteries of New York), obecnie tworzy zaś narzędzie mające zautomatyzować tworzenie fabuł oraz niezapowiedziany jeszcze projekt.
Więcej o Draw Distance dowiecie się z obszernego wywiadu, który przeprowadziliśmy z Jackiem Głowackim (ów opowiedział również o Kicktarterze, sytuacji gier indie na Switchu oraz exodusie krajowych dziennikarzy).
Kody znajdziecie poniżej. Dla utrudnienia: cyfry zastąpiliśmy następującymi symbolami:
1 – !
2 – @
3 – #
4 – $
5 – %
6 – ^
7 – &
8 – *
9 – (
0 – )
PC
RQJ#Z-HBZ*)-$*^DP
ZZAL&-P*^GD-FVQ^(
Z%&TD-JK#VG-WTI%N
PIPV$-VRWFY-*T#HK
A^(RC-*FTE#-V^ND@
VY)*L-#*ZAJ-PVNY^
D$$$J-Z#HG&-ME%G^Nintendo Switch
C)^F^$)KQGR#SFQY
C)^F^$)PLJWNQ#B%
C)^F^$)T*SWFY&F#
RKEVG-QGJGA-Q8RAVPlayStation 4
(&BG-D$NP-D$TQ
K%DG-XQNE-HPKR
^KE*-HFNT-$E&G
JC#E-PKNJ-ML#^
EFMK-XJNR-M*EB
CL*M-#HNR-A@G#
F(Q$-$@N#-XDAPXbox One
WH(MG-F#G#(-(TRKK-XPMT@-HDKQZ
C@@JV-DQMKM-JHJKP-HGDMM-H&HKZ
@^#VD-J&YJK-^R@$Q-&#W^H-GT^(Z
PS Zachęcamy, by wchodzić regularnie na naszą stronę oraz dodać fanpage PolskiGamedev.pl do obserwowanych (dzięki temu jako pierwsi dowiecie się o kolejnych odsłonach akcji!).