Czy dalibyście grosza takiemu wiedźminowi?
Ryszarda Chojnowskiego możecie znać jako jedno z głównych źródeł „Białego wilka: Historii komputerowego Wiedźmina”, dokumentu poświęconego debiutowi CD Projekt Red. (Załączam zresztą link). Choć projekt, jak powszechnie wiadomo, powstał w oparciu o zmodyfikowany Aurora Engine (silnik BioWare’u wykorzystany przy Neverwinter Nights), jego prototyp hulał na bardziej swojskiej technologii. Konkretniej: na znanym z Mortyra IC Engine.
Projektant odgrzebał właśnie płytę z jego starym buildem, czym nie omieszkał się pochwalić na Twitterze.
To dopiero znalezisko! Chyba jedna z ostatnich jeśli nie ostatnia wersja wiedźmina na silniku Mortyra 🙂 pic.twitter.com/so9wnf0ex8
— Ryszard Chojnowski (@Ryslaw) January 6, 2020
Co ciekawe: udało mu się wyciągnąć z rozgrywki kilka screenów, które prezentują pachnące Dungeon Siege’em otoczenie oraz panią wiedźminkę.
Dla przypomnienia: choć gra ukazała się w październiku 2007, jej droga na ekrany komputerów i konsol była długa i wyboista. Początkowo egranizację dwóch opowiadań („Ostatniego życzenia” i „Miecza przeznaczenia”) planowało Metropolis, które po odejściu Adriana Chmielarza wsadziło projekt do zamrażarki, skupiając się na nieco już zapomnianym Gorky Zero. Dojrzewając do decyzji o wejściu w gamedev, CD Projekt chciał natomiast zrealizować pecetowy port Baldur’s Gate: Dark Alliance. Pomysł jednak upadł przez wzgląd na trudności z pozyskaniem licencji.
Gdy padła decyzja o stworzeniu własnej wersji Wiedźmina, za sterami studia (wówczas ulokowanego w Łodzi, nie w Warszawie) stanął Sebastian Zieliński, mający na koncie – ano właśnie – Mortyra. Tytuł powstawał od 2002, a jego przyszli twórcy wielokrotnie zmieniali założenia. Początkowo scenarzysta Jacek Komuda nie chciał uczynić protagonistą Geralta z prozaicznej przyczyny. Obawiał się on, że pamięć o kinowej adaptacji Brodzkiego (i późniejszym serialu) wciąż jest w narodzie żywa. Nie bez znaczenia był zresztą fakt, że saga kończyła się śmiercią Gwynbleidda w rasistowskim pogromie. Wiedźmina (bądź wiedźminkę) mieliśmy zatem stworzyć sami, Biały Wilk pojawiłby się zaś jedynie w epizodzie.
PS Dodajmy, że autorzy testowali również dwa inne silniki: CryEngine oraz Unreal Engine.