Przedstawiciel Different Tales zdradza, że sam został ugryziony.
Nominowane do Paszportów „Polityki” Different Tales pomalutku odsłania kolejne karty. Zapowiedziany w czerwcu Warewolf: The Apocalypse – Heart of the Forest doczekał się niedawno trailera, a kilka dni temu studio wystartowało z pierwszym odcinkiem „pamiętników developera”. Scenarzysta Artur Ganszyniec opowiada przed kamerą o tym, jak wydawnictwa White Wolf dotarły do Polski w latach 90. oraz o tym, jak ugryzienie przez psa zaowocowało u niego fascynacją wilkołakami. Sygnalizuje również, w jaki sposób zamierza zaadaptować system RPG i zgrabnie streszcza podstawy settingu.
Heart of the Forest to kolejna (po produkowanym przez Francuzów Earthbloodzie) adaptacja jednego z najsłynniejszych uniwersów Świata Mroku. Wiemy już, że rozgrywka będzie zbudowana na tych samych filarach, co Wanderlust: Travel Stories (szykuje się więc kolejna „powieść paragrafowa”) i że jej akcja ma się toczyć w Puszczy Białowieskiej, do której trafimy jako szukająca prawdy o swojej rodzinie Maja. Podczas zabawy mamy czerpać z trzech atrybutów (szału, siły woli, zdrowia), które wpłyną na nasze postrzeganie świata. Dodajmy, że akcja ma być nieliniowa, a decyzje gracza wpłyną na to, jakim wilkołakiem stanie się protagonistka. Produkcja powinna zadebiutować w czwartym kwartale tego roku.
Na marginesie: podczas gdy warszawiacy biorą się za bary z wilkołakami, krakowskie Draw Distance pracuje nad kolejną adaptacją „Wampira: Maskarady”.