Dezerterzy otrzymali „500 tweaków i fixów”. Ponoć: „Gra jest teraz świetna! Słowo!”.
Polska odpowiedź na fenomen serii Commandos zadebiutowała w październiku zeszłego roku. Jak to bywa w przypadku Destructive Creations: nie obeszło się bez kontrowersji. Facebook skasował jeden z jej zwiastunów, studio zrezygnowało z wydawniczej kurateli All in! Games, zaś devcom odwołał koncert promocyjny gry – zresztą pod naciskiem raptem kilku użytkowników Twittera.
Być może najbardziej kontrowersyjny był jednak stan techniczny builda. Przypomnijmy, że część odbiorców pomstowała na crashe, utrudniające zabawę glitche oraz niedostatki sztucznej inteligencji.
Zespół obiecuje jednak, że uporał się z większością problemów. Obszerna aktualizacja, która pojawiła się właśnie na Steamie i sklepie Epica obejmuje ponad 500 (!) zmian: od naprawy bugów, przez optymalizację i walkę z wykrzaczaniem do Windowsa, po pełne wsparcie dla kontrolerów i korektę AI. Pełna lista modyfikacji jest dostępna pod tym adresem.
Dodajmy, że z okazji debiutu „Polished Edition” (doceniamy grę słowną!) studio mocno przeceniło swój tytuł (o 44%). I że okolicznościowy zwiastun skrzy się dowcipem (nową wersję promuje hasło: „Now it’s great! Piny promise!”).
Ponadto dowiedzieliśmy się, że w pierwszym kwartale 2023 r. krajowa strategia ukaże się na konsolach minionej (PS4, XBO) i obecnej generacji (PS5, XSX).
Kolejnym tytułem od gliwiczan będzie The Evil One, adaptacja „Złego” Leopolda Tyrmanda. Ma to być izometryczną przygodówką, która zabierze nas do Warszawy lat 50. minionego wieku, gdzie zwiedzimy sześć lokacji i rozwiążemy ponad 50 questów. Studio współpracuje także z Intermarum nad projektem, z którego – twierdzi prezes – powinni być zadowoleni fani kontrowersyjnego Hatreda.