By ten mech nie był meh.
Premiera Uraguna czeka nas w czwartym kwartale, więc Kool2Play wyprowadza swojego cyberpunkowego top-down shootera na ostatnią prostą. Autorzy, do których w roli głównego projektanta dołączył niedawno Fran Avilés (Deep Rock Galactic), opublikowali właśnie pierwszy dziennik developera, w którym opowiadają o poczynionych zmianach. W ramach dopieszczania strony wizualnej przygotowali m.in. nowe modele prowadzonej przez nas maszyny bojowej i przeciwników, zmieniła się też praca i pozycja kamery, teraz unoszącej się bliżej pola bitwy.
Avilés skupia się natomiast na poprawie dynamiki walki – ta, jak mówi, powinna nagradzać dążenie do mistrzostwa, więc od tej pory podstawą zabawy ma być obsługa dwóch rodzajów broni jednocześnie. Oręż da się wymieniać i modyfikować, zaś pokonywani reprezentanci wrażej sztucznej inteligencji pozostawiają po sobie dodatkowy zasób używany tak do leczenia, jak i wyprowadzania ataków specjalnych. Mariusz Leśniewski, dyrektor kreatywny, porównał rozgrywkę do zabawy, którą w ostatnich latach zapewniały nam Hades czy Doom.
Uragun zadebiutuje na Steamie w ramach wczesnego dostępu.