Twórcy obiecują wlać rybom nieco oleju do głów.
Choć „jedynkę” produkowało Bit Golem, nad sequelem pracuje MasterCode, autorzy pokrewnego gatunkowo Fishing Adventure. Nowy zespół obiecuje nową perspektywę (a więc opcjonalny widok TPP) i lepszą oprawę graficzną (w tym „dopracowaną kamerę podwodną”). Poza tym możemy liczyć na zróżnicowane łowiska i techniki łowienia, kilkadziesiąt rodzajów ryb i kilka różnych łodzi, rozbudowany multiplayer oraz licencjonowany sprzęt wędkarski.
Bodaj najciekawiej zapowiada się zapowiedź poprawy AI ryb i pewna… systematyzacja ich zachowań. Zacytujmy zresztą Rafała Jelonka z Ultimate Games:
– Planujemy (…) wprowadzenie systemu bytowania ryb, opartego m.in. na porach dnia. Dzięki temu ryby będą przemieszczały się po całym łowisku, ale z uwzględnieniem pewnych wartości. Przykładowo, ryba w porze żerowania będzie przemieszczała się z punktu X do Y, a w porze odpoczynku będzie szukała schronienia i przemieści się z punktu Y do Z. Szykujemy też m.in. przypisanie poszczególnych gatunków ryb do rożnych części łowiska, aby jak najbardziej odwzorować rzeczywistość. Dzięki temu drapieżniki mogłyby bytować w miejscach, gdzie jest obecna gęsta roślinność, a np. karp trzymałby się miejsc przy piaszczystym dnie czy kryjówek z konarów drzew.
Tytuł pojawi się w early accessie w drugiej połowie tego roku. Natomiast w 2021 powinien zadebiutować na Switchu, PlayStation 4 i 5, Xboksie One oraz Xbox Series X.
PS Ponieważ PR-owiec Ultimate Games poprosił nas, byśmy dodali odnośnik do steamowej karty katalogowej Ultimate Fishing Simulatora 2, niniejszym podajemy odnośnik do steamowej karty katalogowej Ultimate Fishing Simulatora 2.