Korzystając z okazji: ponoć w polskim dubbingu przeszkodziła pandemia.
O krakowskim horrorze wiemy już bardzo wiele, całkiem niedawno zespół pokazał nawet jego prototyp i odsłonił kulisy sesji nagraniowych. A choć w sieci nie brakuje fragmentów rozgrywki (nawet bardzo długich), dopiero teraz mamy okazję sprawdzić zawiązanie akcji.
„Zaczyna się od zmarłej dziewczyny” – instruuje z ekranu Marianne… niedługo później dowiadujemy się, że protagonistkę od lat nawiedza koszmar, w którym wspomniana latorośl ginie zastrzelona w lesie.
Odpalony na Xboksie Series X build pozwala nam przyjrzeć się krakowskiej zabudowie oraz gustownemu wnętrzu kamienicy (zakładam, że również krakowskiej). Poza tym znajdziecie w nim co nieco przygodowej eksploracji oraz pierwszą z sekwencji rozgrywanych równolegle w dwóch światach.
Dodajmy, że zespół intensywnie promuje nadchodzącą produkcję. W rozmowie z GRYOnline.pl Jacek Zięba (producent) zdradził, że choć początkowo miała ona otrzymać polski dubbing, na przeszkodzie stanęła pandemia. Jak mówi:
– Mieliśmy to (dubbing – dop. red.) kiedyś w planach, ale im byliśmy dalej w produkcji, tym bardziej czuliśmy, że to może nam przeszkadzać w ukończeniu gry. A po uderzeniu pandemii wiedzieliśmy, że ten temat musi odejść.
Wojtek Piejko (główny projektant) dodaje:
– Jeśli widzieliście filmik z dziewięcioma ciekawostkami o Medium, to zobaczyliście, że nawet mo-capy musieliśmy nagrywać zdalnie podczas pandemii, a potem aktorów wsadzać do budki do nagrań, więc mieliśmy dosyć wyboistą drogę przez to, że wszystkich nas nagle zamknęli.
Gra zadebiutuje (na pecetach i konsolach Xbox Series S/X) już 28 stycznia, w dniu premiery będzie od razu dostępna w ramach abonamentu Game Pass. Pod tym adresem możecie sprawdzić, czy Wasze domowe konfiguracje w ogóle ją udźwigną.
