– Jesteśmy zaszczyceni zainteresowaniem Tencenta – komentuje prezes Piotr Babieno. Dopowiedzmy, że chiński moloch łakomi się także na PixelAnt, Cenegę, QLOC-a i Muve.
Słowo „moloch” jest więcej niż adekwatne, zlokalizowana w Shehnzen korporacja osiąga wyższe przychody niż Ubisoft, Activision Blizzard, Electronic Arts oraz Take-Two… i to razem wzięte! W jej portfelu znajdziemy wiele zachodnich studiów, w tym Riot Games, Funcom, czy Grinding Gear Games, ponadto dysponuje ona pakietami mniejszościowymi m.in. Epic Games (40%), Fatsharka (36%) i Dontnod Entertainment (23%) oraz Activision Blizzard, Ubisoftu i Paradox Entertainment (po 5%).
W lipcu informowaliśmy, że Chińczycy dopinają przejęcie brytyjskiego Sumo Group, w którego skład wchodzi wrocławskie Pixel Ant. Miesiąc później do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek dotyczący przejęcia firmy 1C Entertainment (właściciela Cenegi, Muve i QLOC-a). Dziś dowiedzieliśmy się natomiast, że Tencent stał się największym akcjonariuszem Bloober Team. Zależne od Chińczyków Century Limited nabyło od Rockbridge TFI 3,88 mln akcji krakowskiej spółki, a więc ok. 22% wszystkich jej udziałów. Tencent wydał na ten zakup ok. 77,6 mln zł.
– Jesteśmy zaszczyceni zainteresowaniem Tencenta i cieszymy się, że możemy powitać go jako naszego nowego akcjonariusza. To transakcja na rynku kapitałowym pomiędzy Rockbridge i Tencentem i jako taka nie była związana z bieżącą działalnością komercyjną naszej spółki. Bardzo doceniamy zaś ogromną wiedzę branżową i cały ekosystem jaki posiada nasz nowy inwestor
– skomentował w rozmowie z Pulsem Biznesu prezes Piotr Babieno.
Bloober Team realizuje obecnie dwa „aspirujące AAA” – owoce partnerstwa z Konami i Take-Two. Całkiem niedawno spółka pokazała także pierwszy teaser tajemniczego projektu powiązanego z marką Layers of Fear.