Techland przejęty przez Tencenta

Polski gamedev staje się bardzo chiński.

Informacja o przejęciu pojawiła się na oficjalnej stronie Techlandu. W skierowanej do graczy odezwie Paweł Marchewka (prezes studia) tłumaczy:

„Kiedy myślę o przyszłości Techlandu, chcę dążyć do zdobycia wszystkiego co najlepsze dla naszych gier, zespołu – i dla Was. I chociaż jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy jako niezależne studio, myślę, że najlepsze jeszcze przed nami.

Naszym marzeniem jest przekształcenie Dying Light w najlepszą przygodę z zombie dla graczy z całego świata, w ramach której zapewnimy Wam wiele sensacyjnych doznań i wyznaczymy zupełnie nowe granice trybów solo i online.

(…)

Czy te marzenia mogą się spełnić? Oczywiście, że tak. Natomiast zdaliśmy sobie sprawę, że te największe, najśmielsze sny mogą stać się rzeczywistością tylko przy współpracy z bratnimi duszami i silnymi partnerami, którzy mają wspólny zamysł, pasję i gotowość do poparcia ich swoją wiedzą, doświadczeniem i umiejętnościami.

Dzisiaj z radością ogłaszam współpracę z Tencent, firmą, która właśnie staje się większościowym akcjonariuszem spółki Techland”

Marchewka zapewnia, że nowy właściciel będzie szanował dotychczasowe metody pracy studia oraz jego kreatywną wolność. Cały list możecie przeczytać pod tym adresem.

Niedawno Puls Biznesu poinformował, że po premierze Dying Lighta 2 do prezesa popłynęło (z tytułu umorzenia akcji) 900 mln zł. W ubiegłym roku jego spółka wypracowała 746,8 mln zł zysku netto, a jej przychody wyniosły 1,2 mld zł.

Dodajmy, że bynajmniej nie jest to pierwsza inwestycja Chińczyków w Polsce. Dwa lata temu Tencent przejął brytyjskie Sumo Group, w którego skład wchodzi wrocławskie Pixel Ant. Miesiąc później do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek dotyczący przejęcia firmy 1C Entertainment (właściciela Cenegi, Muve i QLOC-a). Następnie Tencent stał się największym udziałowcem w Bloober Team i zainwestował w Gruby Entertainment, Exit Plan Games oraz The Parasight.