Space Company Simulator: (O)polska gra pozwoli nam zostać drugim Elonem Muskiem

Wczesna wersja tytułu wleciała na Steama.

Debiutujący (w early accessie) Space Company Simulator zgrabnie wykłada nam swe założenia już na etapie tytułu. To złożony sim, który pozwala odbiorcy zasiąść w fotelu prezesa korporacji, której celem jest kolonizacja kosmosu. Byle szybciej od konkurencji i w przystępnej cenie.

A skoro już o cenie, grę da się sprawdzić za 72 zł. Jej build spędzi we wczesnym dostępie od 10 do 12 miesięcy, podczas których autorzy mają implementować kolejne mechanizmy. Już teraz jest on jednak funkcjonalny; pozwala na rekrutację pracowników, zarządzanie kilkoma oddziałami firmy (PR, HR, prace badawczo-rozwojowe), przyjmowanie kontraktów (questów), pozyskiwanie funduszy i – co najważniejsze – budowanie rakiet. Z czasem gra umożliwi nam wysłanie w kosmos również satelitów, a nawet stacji orbitalnych.

Szymon Janus, szef opolskiego studia Intermarum zapewnia, że to produkcja dla pasjonatów od pasjonatów. Jak mówi:

W ramach przygotowań przebadaliśmy wiele stron raportów NASA i innych agencji kosmicznych. Rozgrywka ma być realistyczna, a jednocześnie zapewniać dużo zabawy i być przystępna.

Dla porządku przypomnijmy, że to już drugie podejście studia do podboju kosmosu. Pięć lat temu zespół zbierał na Kickstarterze pieniądze na Race to Mars, któremu jednak nie udało się zgromadzić wymaganej kwoty (38 tys. dolarów). Mimo to trafił on do wczesnego dostępu, gdzie zebrała kiepskie recenzje użytkowników (raptem 6% było pozytywnych) i, z czasem, został przez producenta anulowany.

Trailer nowego tytułu możecie podziwiać poniżej.

www.youtube.com/watch?v=gkDZWjLRiG4