Polacy znów biorą się za bary z klasykami id Software.
Tym razem rękawicę podejmuje Heathen Software, którego debiut ma być inspirowany Doomem, Hexenem i Bloodem. Do świata dark fantasy trafimy jako „bezimienny, nieumarły nekromanta, który był torturowany, spalony i pogrzebany 200 lat temu”. Na łez padół powrócimy, by – tradycyjnie – siać zemstę, a finalnie spocząć w pokoju.
Autorzy i autorki chwalą się „redefinicją gatunku”, diagnozując (mylnie!), że „obecnie każda gra skupia się na dialogach i cutscenkach”, wyraźnie zapominając, że nawet w Polsce nie są jedynym zespołem, który lubuje się w estetyce modern retro. Podobnym śladem podążają wszak ekipy odpowiedzialne za Project Warlock II, Chains of Fury, Postal: Brain Damaged, Blood West, Void Slayer, Deadlink, Nazi Busters, Forgive Me Father i Bloodhounda (więcej o renesansie boomer shooterów usłyszycie w naszej audycji).
Souldead mają wyróżniać „unikatowi przeciwnicy”, w tym demon, który – jak płaczące anioły z „Doctora Who”, zamienia się w kamień, gdy gracz na niego spojrzy. Ponadto protagonista skorzysta z – deklaratywnie – zróżnicowanego arsenału, w tym „magicznego shotguna”, „serca paladyna” i „świętego krzyża”, a także kilku zdolności (telekinezy, dashy i double jumpów). Więcej o tytule dowiecie się z jego steamowej karty katalogowej. Choć pełna wersja powinna zadebiutować w IV kwartale 2022, „już wkrótce” przetestujemy darmowe demo.