Zapytaliśmy spółkę o cztery kwestie. Byście nie musieli klikać w newsa, streścimy Wam odpowiedzi:
1. Nie na temat / brak odpowiedzi.
2. Nie na temat / brak odpowiedzi.
3. Nie na temat / brak odpowiedzi.
4. Nie na temat / brak odpowiedzi.
31.10 miał być przełomową datą w historii SimFabric. Właśnie na ten dzień zapowiadano Cthulhu: Books of Ancients (a przynajmniej taka data figurowała na Steamie), pierwszej produkcji własnej studia. Choć bowiem firma zapowiedziała aż 11 autorskich tytułów (w tym dziewięć na 2020), nie wydała dotychczas żadnego, zamiast tego skupiając się na działalności portingowej i wydawniczej.
Szkopuł w tym, że debiut po cichu przełożono na czas nieokreślony. Postanowiliśmy zapytać o sprawę Annę Gawrolińską, która odpowiadała za relacje inwestorskie SimFabric (lub też „odpowiadała”, bo odpisał nam kto inny). Przypomnijmy, że próbowaliśmy dowiedzieć się…
- Jaki był powód przesunięcia Cthulhu: Book of Ancients?
- Dlaczego spółka nie poinformowała o przesunięciu premiery za pomocą komunikatu ESPI?
- Czy moglibyśmy otrzymać jakikolwiek dowód na to, że gra faktycznie istnieje?
- Czy SimFabric podtrzymuje, że do końca roku wyda dziewięć produkcji własnych?
Odpowiedzi udzieliła Agata Rybus (Public Dialog). Wynika z nich, że nie powinniśmy traktować poważnie dat premier widocznych na oficjalnej stronie SimFabric, na Steamie i w giełdowych raportach spółki. Komentarz Rybus załączamy w całości:
1. Jaki był powód przesunięcia Cthulhu: Books of Ancients?
„Nastąpiła zmiana polityki informacyjnej spółki, o czym informowaliśmy w ESPI i tych reguł się trzymamy. W związku z tym według nowej polityki informacyjnej SimFabric S.A. oficjalnymi datami wydania gier z naszego portfolio są te przekazane w komunikatach ESPI. Premiera gry Cthulhu: Books of Ancients nie była zakomunikowana takim raportem do tej pory i tym samym nie została wyznaczona data wydania. Premiera gry będzie dopiero ogłoszona”.
2. Dlaczego spółka nie poinformowała o przesunięciu premiery za pomocą komunikatu ESPI?
„Według polityki informacyjnej Spółki, jedyne wiążące komunikaty o premierach to te opublikowane w formie raportów ESPI.
Spółka nie informowała do tej pory o wyznaczeniu premiery gry Cthulhu: Books of Ancients, dlatego nie ma też mowy o przesunięciu niezapowiedzianej premiery gry”.
3. Czy moglibyśmy otrzymać jakikolwiek dowód na to, że gra faktycznie istnieje?
„Tworzenie gry to proces skomplikowany oparty nie tylko na programowaniu ale przede wszystkim na kreacji, testach i działaniach marketingowych, a praca zespołów musi mieć pewne określone przedziały czasowe. Gra jest w trakcie produkcji, a oficjalnej premierze poinformujemy w raporcie ESPI. Załączamy screeny z gry z wersji w trakcie produkcji”.
(Od redakcji: warto pamiętać, że są to zrzuty, które pojawiły się na Steamie ponad rok temu).
4. Czy SimFabric podtrzymuje, że do końca roku wyda dziewięć produkcji własnych?
SimFabric S.A. wydał do tej pory 30 gier na 5 różnych platform (PC, iOS, Android, Nintendo Switch, PS4). W tym 13 gier na 4 platformy w 2020 i planuje wydać jeszcze kolejne w najbliższych miesiącach. Dodatkowo SimFabric S.A. podpisała w tym roku jeden z największych kontraktów w historii Spółki z największym europejskim wydawcą gier Koch Media GmbH, na kwotę 8 milionów zaliczki i skupia się przede wszystkim na realizacji tego kontraktu. Spółka to nie tylko producent gier, ale także podmiot realizujący kontrakty B+R w tym usługi e-learningowe, których łączny portfel w tym roku przekroczył 1,36 mln złotych. SimFabric według polityki informacyjnej zgodnej z wymogami MAR będzie informował najpierw w oficjalnych komunikatach ESPI o finalnych datach premier gier własnych. Jedyne wiążące i finalne daty premier będą ogłaszane za pomocą raportów ESPI.
(Od redakcji: pamiętajmy, że gdy p. Rybus mówi o „wydanych grach”, ma na myśli cudze tytuły, SimFabric wciąż nie wyprodukowało żadnej produkcji własnej).
Korzystając z okazji, przypominamy „Sklepik z marzeniami”, nasz długi tekst podsumowujący czteroletnią działalność giełdowego tygrysa.