Japończyk (z polskim dowodem osobistym) powitał globalną publiczność, zaproszoną przez amerykańskiego wydawcę.
Nie mogło być zresztą inaczej, bo Flying Wild Hog pokazuje nam ostatnio tak wiele zwiastunów Shadow Warriora 3, że aż można złapać zadyszkę! Ledwie warszawiacy zaprezentowali poziom „Doomsday device”, zdradzając inspirację Doomem Eternalem, już prezentowali latającego oponenta i samonaprowadzające shurikeny, by chwilę potem pochylić się nad bestiariuszem.
Ich shooter (slasher?) otworzył wczorajszą konferencję największych zgrywusów w branży. Na „gameplay trailerze II” nie brak kreatywnego wykorzystania linki z hakiem oraz mocy specjalnych, kopniaków, brutalnych egzekucji i krojenia przeciwników na plasterki. A poza tym płomieni, lodu, błyskawic, plazmy, posoki, ostrzy oraz pułapek.
Zgodnie z zapowiedziami produkcja ukaże się jeszcze w tym roku, jednocześnie na pecetach, Xboksie One i PlayStation 4. Niestety, E3 nie stały się pretekstem, by zdradzić konkretną datę debiutu.