Poza tym CI Games chwali się wysoką sprzedażą i ocenami.
Najnowsza odsłona snajperskiej opery mydlanej nieco poślizgnęła się na ostatniej prostej. Tuż przed premierą jej twórcy natrafili na „nieprzewidziane trudności techniczne”, co zmusiło ich do opóźnienia edycji na PlayStation 5. Warszawiacy podeszli do kłopotu elegancko, obiecując w zamian darmowe DLC dla właścicieli każdej z wersji gry.
Wygląda na to, że tamte kłopoty to już przeszłość, port na najnowszą konsolę Sony pojawi się już 24 sierpnia. Studio obiecuje wykorzystanie adaptacyjnych spustów DualSense, lepsze czasy ładowania na dyskach SSD, ulepszone tekstury i efekty graficzne. Build ma działać w dwóch trybach: „wydajnościowym” (60 fps-ów, 2K) oraz „wizualnym (30 fps-ów, 4K).
Swoją drogą: wygląda na to, że spółka jest zadowolona ze zbytu. Mimo problematycznego debiutu na PS5 (i w Chinach!) po 10 dniach sprzedaż wyniosła 170% wyników poprzedniej części (która ostatecznie trafiła do miliona odbiorców). W dodatku produkcja została nieźle przyjęta przez media branżowe (zależnie od platformy średnia jej ocen waha się od 68% do 80%), co uczczono zwiastunem.