Czy Jutsu Games może się mierzyć z wczesnym Rockstarem?
W połowie marca studio zapowiedziało, że „najtwardszy średniowieczny matkokochaś” przedstawi się nam w krótkiej przygodzie. Obiecywano nam, że zawitamy do średniowiecznej wioski i weźmiemy udział w parodii dwóch pierwszych odsłon GTA.
Jutsu dotrzymało słowa. Prolog jest dostępny (pod tym adresem), a ci, którzy go pobiorą, mogą sprawdzić trzy pierwsze zadania, kilka minigier oraz swobodnie zwiedzić świat gry.
Przypomnijmy, że produkcja zebrała na Kickstarterze 38 tys. dolarów kanadyjskich (ok. 107 tys. zł). Jej autorzy obiecują moc popkulturowych odniesień (m.in. do Monty Pythona) i sporo nieszablonowych mechanizmów. Wierzchowce mamy trenować jak Pokemony, bardów sami najmiemy, by ci umilali nam rozgrywkę muzyką (utwory przełączymy uderzeniem grajka w twarz), a naszą percepcję zmieni zażycie substancji psychoaktywnych. Nie zabraknie też przebieranek, świętych granatów ręcznych oraz wystrzeliwania krów w kierunku oponentów.