Draw Distance zaręcza, że decyzja nie jest spowodowana jakością gry.
Gdy piszę te słowa studio domyka prace nad Serial Cleaners i pomalutku szykuje się do ogłoszenia Cardinala, a więc kolejnego owocu współpracy z Paradox Interactive. Ponadto zdążyło ono zapowiedzieć tytuł o roboczej nazwie „Swan”. Prace nad nim trwały od czerwca 2021 r., w rozmowie ze StockWatch.pl prezes Michał Mielcarek zapewniał, że jego ludzie „nigdy nie pracowali nad tak dużym projektem”.
I – jak się okazuje – pracować nie będą, o czym spółka nie omieszkała zaraportować.
„Przedmiotowa decyzja spowodowana jest przyczynami niezależnymi od Spółki. Spółka wykonała i otrzymała całość wynagrodzenia za wykonanie dotychczas zawartych umów w związku z przedmiotowym projektem, tj. za stworzenie dokumentacji koncepcyjnej i scenariusza”
– czytamy.
Na Twitterze Draw Distance dopowiada, że prace stanęły w lutym. Winą za wstrzymanie produkcji krakusi obarczyli wydawcę (ale kto zacz? Nie wiadomo).
Jak jednak twierdzą: jest nadzieja na „powrót do projektu w późniejszym terminie”.
Ważna informacja dotycząca projektu Swan. Niestety kontrahent zdecydował, że w tej chwili dalsze prace nie będą prowadzone. Wszystkie milestone'y zostały przyjęte i opłacone, od lutego nikt nie pracował przy tym projekcie.
— Draw Distance IR (@drawdistance_ir) June 8, 2022
Decyzja nie jest spowodowana jakością materiałów przygotowanych przez zespół. To kwestia wewnętrznych spraw kontrahenta, na które Spółka nie ma wpływu. Mamy nadzieję wrócić do tematu w późniejszym terminie.
— Draw Distance IR (@drawdistance_ir) June 8, 2022