Tomasz Grodzki: „Mnóstwo aktów prawnych przychodzących do nas z Sejmu było procedowanych w ekspresowym tempie i zawierają (one) proste błędy. Poprawiamy je”.
Jak donosi wtorkowy Puls Biznesu, marszałek Senatu powołał radę przedsiębiorców, która ma doradzać senackiej większości. Jeszcze dziś prof. Tomasz Grodzki wręczy nominacje dziesięciu członkom rady: Adamowi Kicińskiemu (CD Projekt), Zbigniewowi Jakubasowi (Multico), Małgorzacie Adamkiewicz (Adamed), Arkadiuszowi Musiowi (Pres Glass), Henrykowi Orfingerowi (Dr Eris), Jerzemu Krzanowskiemu (Nowy Styl), Bogdanowi Kaczmarkowi (Com40, Big Star), Michałowi Świerczewskiemu (X-kom), prof. Jerzemu Hausnerowi (były wicepremier i członek RPP) oraz Sławomirowi Dudkowi (ekonomista).
Zapytany o rolę nowopowstałego ciała, Grodzki odparł, że wiele uchwalanych przez Sejm ustaw ma negatywny wpływ na gospodarkę. Rada gospodarcza ma ten negatywny wpływ wyeliminować.
„Pozycja Senatu w obecnym układzie jest diametralnie inna niż w kadencjach po 1989 r., bo większość w nim jest inna niż w Sejmie. To oznacza, że ciąży na nas większa odpowiedzialność – mnóstwo aktów prawnych przychodzących do nas z Sejmu było procedowanych w ekspresowym tempie i zawierają proste błędy. Poprawiamy je, możemy także eliminować złe pomysły rządzącej koalicji. Działają już zespoły do spraw konstytucyjności, ochrony zdrowia, praworządności. Była luka – gospodarka”.
Poza opiniowaniem rządowych ustaw, rada zamierza inicjować własne projekty ustawodawcze, które zgłosi następnie Senat.