Phantom Doctrine 2 tworzą… studenci? [AKTUALIZACJA]

Politechnika Warszawska to dla CreativeForge kuźnia talentów.


Dzisiejsze „PlayWay Info„, w ramach którego Krzysztof Kostowski opowiadał o planach i perspektywach spółki, to istna kopalnia informacji na temat nadchodzących symulatorów… acz nie tylko symulatorów. Całkiem niedawno informowaliśmy Was, że drugie Phantom Doctrine nie będzie turową strategią, ale trzecioosobową grą akcji. Właśnie dowiedzieliśmy się, kto właściwie odpowiada za ten śmiały zwrot.

– Game Crafters Studio związane z Politechniką Warszawską to kilkadziesiąt osób, które współpracowały przy wielu grach (zapewne chodzi o produkcje realizowane podczas jamów – dop. red.). Chcą (oni) całkowicie przejąć Phantom Doctrine’a, który bardzo ładnie przyjął się na wishlsitach. Pierwsze dwa dni dały znaczące cyfry (…) My takie gry wprowadzamy do produkcji.

– zadeklarował Kostowski. Pod koniec audycji doprecyzował, że nowa spółka wywodzi się z Koła Naukowego Twórców Gier „Polygon” i że ma nadzieję „na dosyć szeroki dostęp do młodych kadr, które będą mogły zasilać zespół”.

Zapytaliśmy zarówno przedstawicieli „Polygonu”, jak i PlayWay’a, czy pracujący nad grą skład zasilają studenci czy może absolwenci Politechniki Warszawskiej oraz czy „współpraca przy wielu grach” dotyczyła prac realizowanych podczas jamów. Jeżeli otrzymamy odpowiedź – zaktualizujemy newsa.

Przypomnijmy, że pierwsze Phantom Doctrine w sześć miesięcy od premiery sprzedało się w “raptem” stu tysiącach egzemplarzy, co sprawiło, że CreativeForge zanotowało 2,25 mln zł straty (a rok później: ponad 870 tys.). Ze studia odeszli wówczas właściwie wszyscy pracownicy, a nowa ekipa zapowiedziała restrukturyzację i mocniej związała się z PlayWayem. Dziś CreativeForge to wydawca niskobudżetowych tytułów (m.in. pachnącego Dunroga i Hooligan Simulatora) oraz producent spin-offa House Flippera.

[AKTUALIZACJA #1]

Otrzymaliśmy stanowisko Koła Naukowego Twórców Gier „Polygon”. Czytamy w nim:

– Koło Naukowe Twórców Gier „Polygon” ani nie dołącza do żadnych firm, ani ich nie tworzy, to jego indywidualni członkowie dołączają do studiów lub zakładają własne. Jasne, jesteśmy wielką społecznością, „znamy się” z praktycznie całym gamedevem (z PlayWayem też) i regularnie zasilamy szeregi branży w Polsce i za granicą. Bardzo możliwe, że założyciele Game Crafters w przeszłości pojawili się na naszych spotkaniach. ale stwierdzenie że Game Crafters jest związane z naszym Kołem nie jest prawdą, zwłaszcza że „Polygon” zrzesza nie tylko studentów.

Dodajmy, że PlayWay błędnie określa nas jako koło programistyczne. Nasza działalność obejmuje właściwie cały gamedev – design, programowanie, art, dźwięk, produkcję, czasem nawet reklamę i prawo.