I to szybciej, niż sądzicie!
Konkretniej: dziś. Looter shooter od People Can Fly był dotychczas dostępny jedynie w konsolowej wersji usługi (dzięki czemu stał się na moment jedną z najchętniej ogrywanych gier na Xboksa). Bynajmniej nie zaszkodziło to jego wynikowi na Steamie, na którym w pewnym momencie bawiło się nawet 125 tys. odbiorców. Dziś jednak wyniki tytułu są znacznie, znacznie skromniejsze.
Nie znamy rezultatów na platformie Microsoftu, ale wcale niewykluczone, że gra wkrótce przeżyje na niej renesans popularności. Dodajmy, iż produkcja oferuje możliwość przenoszenia zapisów między pecetami, XBO a XSX oraz opcję crossplay.
Po premierze tytułu People Can Fly wyprawiło się na zakupy, podczas których nabyło m.in. amerykańskie studio Phosphor Games (Gemini: Heroes Reborn, Corpse of Discovery, Warhammer 40,000: Dakka Squadron) i kanadyjskie studio mocapowe Game On Creative. Prezes Sebastian Wojciechowski zapowiedział kolejne, „agresywne” przejęcia… ale na zakupy w kraju raczej się nie wybiera. Jak twierdzi: „ceny (polskich firm) są oderwane od rzeczywistości„.