Nasz panel: Chiny a Hearthstone, Niemcy a Wolfenstein, Japonia a Wiedźmin

Polscy twórcy zastanawiają się, dlaczego na Zachodzie posoka bywa zielona, czy Azja ma problem z seksem i kiedy portrety Mao powinno się zastąpić kwiatkami.

Podczas Poznań Game Arena na scenie PolskiGamedev.pl goście Mateusza Witczaka rozmawiali o specyfice różnych regionów. Damian Jaśkowski (Instytut Polski w Chinach) wyjaśnił, że Kubuś Puchatek wcale nie jest w Pekinie persona non grata, a Konrad Czernik (Flying Wild Hog) zdradził, czy skłonność twórców Shadow Warriora do epatowania genitaliami nie blokuje aby ich grom drogi na zagraniczne rynki zbytu. Artur Ganszyniec (Different Tales) wspominał, jak było (a jak jest) z prezentowaniem w Niemczech swastyki, z kolei Paweł Miechowski (11 bit studios) opowiedział o skandalizujących Hatred i Rape Day’u.