Twórcy przypominają o shooterze, który ma ukazać rodzimą perspektywę globalnego konfliktu.
Land of War zapowiedziano we wrześniu ubiegłego roku, w 80. rocznicę napadu hitlerowskich Niemiec na Polskę. Studio MS Games chce przenieść na ekranu pecetów i konsol kampanię wrześniową i jej następstwa; podtytuł ich gry (The Beginning) nie wziął się zresztą z powietrza – akcja ma obejmować lata 1939-1940. Bombardowanie Wielunia czy bitwę pod Mokrą obejrzymy z perspektywy niejakiego Piotra Kowalskiego. Scenarzyści chcą wpleść jego prywatne rozterki w wydarzenia historyczne, a równocześnie: nieco zabawić się historią. Uczestnicy zmagań posłużą się realistycznym uzbrojeniem, ale też prototypami, które ostatecznie nie weszły do użytku. Więcej o grze przeczytacie w tym newsie.
W pierwszym „pamiętniku developerów” autorzy tłumaczą swoją wizję, chwalą się researchem i zdradzają kulisy procesu produkcyjnego. Zbijają również zarzuty o nadmierną eksploatację tematu drugiej wojny światowej, podnosząc, że w grach wideo zawsze brakowało polskiej perspektywy.
Debiut MS Games powinien ukazać się jeszcze w tym roku.