Krzysztof Kostowski o wishlistach, prologach i klonach PlayWaya

Prezes PlayWaya dał prztyczka The Dust, zdystansował się od SimFabric i odpowiedział Klabaterowi.

Trwa szósta edycja „Gamingu na giełdzie”, współorganizowana zresztą przez PolskiGamedev.pl. A choć szczegółów finałowej konferencji wciąż nie możemy zdradzić, niemal codziennie odbywają się czaty inwestorskie z prezesami krajowych spółek. Właśnie dzięki nim dowiedzieliśmy się, że Klabater planuje sequele Crossroads Inn i Helliborne’a oraz poznaliśmy kolejne szczegóły The Invincible, a więc adaptacji powieści Stanisława Lema od Starward Industries.

Wczoraj na łamach StockWatch.pl gościł natomiast Krzysztof Kostowski. Prezes PlayWaya zdradził, na które debiuty grupy czeka najbardziej (Builders of Egypt, Succubus, Contraband Police) i które zespoły darzy największym sentymentem („jestem fanem Frozen District, Big Cheese czy ULG. #dywidenda”).

Ale w rozmowie z nim pojawiło się znacznie więcej interesujących wątków. Czego się dowiedzieliśmy?

„Jeśli chodzi o wishlisty, to staram się podawać dane w raportach 72h. Tam jest opisane jaki % aktywacji było danej gry. Staram się nie wyciągać średnich, bo nie jest to pewnym wyznacznikiem przy kolejnych premierach. Akcjonariusze muszą sami wyciągnąć wnioski z raportów”.

  • Grupa stawia na tytuły, których założenia da się streścić w sposób lakoniczny. Jak mówi Kostowski:

„Zwięzły opis jest ważny, jeśli potem chcemy reklamować daną grę. Jeśli nie uda się opisać gry w jednym zdaniu, też bardzo ciężko będzie nam ją potem przedstawić do graczy”.

  • Poza podmiotami krajowymi, do PlayWaya zgłasza się średnio jeden zagraniczny zespół dziennie. Prezes przyznaje, że prowadzi rozmowy z kilkunastoma studiami, ale „ten rok będzie inny”, ergo: grupa skupia się na już pozyskanych spółkach, do których chce przyłączać kolejnych ludzi.
  • Car Mechanic Simulator 2021 otrzyma demo i prolog. PlayWay chciałby wydać grę równocześnie na konsolach i pecetach.
  • Bum Simulator będzie „nagłą i ryzykowną premierą”, jego twórcy nie zgodzili się na wydanie wersji demonstracyjnej i/lub prologu. Obecnie build czeka na akceptację testerów.
  • Kostowskiego zapytano również o działalność The Dust, z którego dowcipkował wcześniej na Twitterze.

Zagadnięty o to, czy czuje się zaniepokojony strategią wrocławian (oraz innych domniemanych naśladowców), odparł:

Niepokoi (ona -dop. red.) bardziej zespoły, które zgłaszają się, że ktoś robi zbliżoną grę o zbliżonej nazwie. Dlatego zaakceptowałem formę DLC czy darmowych prologów, aby poszedł sygnał, że to zły kierunek. (…) Zespoły z grupy PLW widzą powstawanie klonów gier o zbliżonych nazwach. Dlatego powstają tanie lub darmowe DLC.

  • Kostowskiego zapytano również o testy gier SimFabric, która to spółka – mimo wieloletniej obecności na rynku – wciąż nie wydała żadnej produkcji własnej. (Ostatnio uaktywniła się natomiast na polach e-learningu oraz prac badawczo-rozwojowych). Ów zdystansował się jednak od ekipy Emila Leszczyńskiego.

„Nie przypominam sobie, abyśmy dostali coś do testów. SimFabric od dawna idzie swoją drogą, a PLW był bardziej jako inwestor finansowy niż wydawca”.

Dziś startuje czat inwestorski z Damianem Fijałkowskim, współzałożycielem i prezesem T-Bulla. W kolejnych dniach przepytani zostaną prezesi Boombita, CD Projektu oraz Oxygen SA. Po szczegóły odsyłamy na oficjalną stronę wydarzenia.