Tymczasem nowa odsłona wciąż szykuje się do skoku.
Trudno wyobrazić sobie bardziej rozpoznawalną wizytówkę polskich platformerów. Wydawana w latach 2000-2005 seria miała swoje bolączki (chociażby wysoki poziom trudności oraz brak spójnego designu), trudno jednak zaprzeczyć, że Kao rozkochał w sobie europejskich graczy, w dodatku był to jeden z polskich debiutantów na Dreamcaście (a druga część to chyba pierwsza polska produkcja multiplatformowa). O genezie – i przyszłości – cyklu rozmawialiśmy w swoim czasie z jego twórcą, Wojtkiem Blińskim (wywiad jest dostępny również w magazynie „PolskiGamedev.pl”).
Rok temu studio Tate Multimedia zdecydowało się dostosować drugą część do współczesnych realiów i wrzucić ją na Steama. Po licznych obniżkach, akcjach charytatywnych i rozdawnictwach (np. z okazji Dnia Dziecka), trafiła ona do ponad 1,5 mln graczy. Wynik ten wkrótce się polepszy, bo zestaw Kao the Kangaroo Trilogy (Kangurek Kao, Kangurek Kao: Runda 2 i Kangurek Kao: Tajemnica Wulkanu) zadebiutował właśnie na GOG-u. Zestaw kupimy za niespełna 25 zł (a w tej chwili nawet nieco taniej) pod tym adresem.
Z pozostałych wieści: Kao the Kangaroo doczekał się w listopadzie króciutkiego fragmentu rozgrywki.