Co więcej: projekt wygląda wcale nieźle!
Przesterowany głos antagonisty, gigantyczny miecz rodem z japońskiego rolpleja, strzelanie do żywych trupów, jazda na grzbiecie smoka, umykanie przed jadem ogromnego pająka i szybowanie na lotni. Tego wszystkiego możecie się spodziewać po pierwszym zwiastunie Illusion Lands.
Rzut oka na steamową kartę katalogową zdradza, że w grze pokierujemy łowczym Erwinem, którego zadaniem jest zapolowanie na gigantycznych Pożeraczy. Zespół chwali się czerpaniem z klasyki dark fantasy i science fiction, „slasherowym” systemem walki, przepastną księgą zaklęć oraz możliwością personalizacji postaci i oręża.
Nie wiemy, czy świat Illusion Lands okaże się otwarty, ma on być jednak zróżnicowany (trafimy na pustynie, łąki, górskie szczyty czy do krainy lodu), a Erwin będzie go przemierzał korzystając ze zdolności biegania po ścianach, linki z hakiem czy wspomnianej lotni. Niekiedy zasiądziemy też na grzbiecie smoka Fenrira, który ma nam służyć i jako środek lokomocji, i pomoc w walce.
Za projekt odpowiada ManyDevStudio, które równolegle rozwija survival No Man’s Land (podsuwamy prolog i demo). Ponadto studio zapowiedziało Formula Team, jakie pozwoli nam – tytuł to nie przypadek – przygotowywać bolidy do wyścigów.