…i polskawy akcent.
Gwiazdą zestawu jest oczywiście Mafia: Definitive Edition, wydany na osiemnaście lat po premierze oryginału, gruntowny rimejk klasyka Illusion Softworks. Wśród dostępnych tytułów nie brak jednak także polskiego Rustlera.
Tytuł, reklamowany przez twórców (Jutsu Games) hasłem: „Grand Theft Horse”, rzeczywiście przypomina dwie pierwsze odsłony GTA. Podlewa je jednak niepoprawnym poczuciem humoru, wszechobecnymi odwołaniami do Monty Pythona oraz wysokim poziomem trudności. Swego czasu jego premiera wywołała na giełdzie spore zamieszanie (kurs wydawcy, a więc Games Operators zanurkował!). Dzięki wyjściu z early accessu i pojawieniu się na konsolach – autorzy wyszli jednak na swoje i mogli ruszyć z produkcją nietypowego city buildera.
W ofercie znajdziemy także Iron Harvest, strategię czasu rzeczywistego osadzoną w alternatywnych latach 20. ubiegłego wieku. „Alternatywnych”, a więc takich, w których w pierwszowojennych potyczkach uczestniczą nie tylko piechota i czołgi, ale także dieselpunkowe roboty. Co prawda nie jest to tytuł krajowej produkcji (odpowiada za niego niemieckie KING Art), ma on jednak polski rodowód. Za uniwersum 1920+ odpowiada bowiem nasz krajan, Jakub Różalski (ów rozrysował także concept arty i pomagał w tworzeniu kampanii).
Co jeszcze znajdziemy w styczniowej edycji Humble Choice?
- Mafia: Definitive Edition
- Iron Harvest
- Project Winter
- Rebel Cops
- Rustler
- The Henry Stickmin Collection
- Farmer’s Dynasty
- Between the Stars
- Retrowave
- Midnight Protocol
Dopowiedzmy, że liczba tytułów, jakie możemy przypisać do konta w ramach Humble Choice, waha od trzech (pakiet basic, sprzedawany za 13,99 euro) do dziewięciu (premium, 17,99 euro). Część wpłacanej kwoty wpływa na konta twórców i sklepu, część: na organizacje charytatywne.
Po szczegóły odsyłam na oficjalną stronę Humble Bundle.