W jednym gracz cyka fotki, w drugim tylko krzyczy „cyka”.
Nowości trafiają do Ghostrunnera w zgodzie z niedawnymi zapowiedziami. Kill Run Mode polega na walce nie tylko z cybernetycznymi oponentami, ale i z czasem – zegar stale tyka, a kolejne zabójstwa dodają do licznika dodatkowe sekundy. Nasze wyniki plasują nas w globalnym rankingu. Od teraz w Ghostrunnerze możemy pstrykać sobie również zdjęcia na tle futurystycznych wieżowców – służy do tego tryb, w którym zatrzymujemy czas, poprawiamy kadr, zmieniamy parametry obrazu i nakładamy filtry.
Przy okazji produkcja doczekała się poprawek, które ucieszą posiadaczy konsol – możemy wyregulować pole widzenia, skorzystać z asysty celowania podczas korzystania z kotwiczki oraz włączyć tryb wyższej wydajności, „który zwiększa liczbę klatek na sekundę na PlayStation 4 Pro”. Ponadto jeśli mamy ochotę wysupłać z portfela pięć euro bez jednego centa, możemy zaopatrzyć się również w płatne DLC – Metal Ox Pack, które dodaje do gry cztery nowe katany i stanowi ukłon w kierunku chińskich graczy świętujących Rok Bawołu.
A skoro o konsolach mówa – Ghostrunner jest teraz dostępny także na platformie Amazon Luna, a 25 czerwca tytuł trafi na rynek postaci fizycznego wydania na Nintendo Switch.
Dzisiejsza aktualizacja to część planów, które ma wobec marki jej nowy właściciel, włoskie 505 Games, i o których usłyszeliśmy pierwszy raz dzięki felernej infografice bez loga developera. Na szczęście błąd został naprawiony, więc możemy podzielić się obrazkiem w wersji uwzględniającej wysiłek twórców.