Bestsellerowy symulator stanie się jeszcze bardziej bestsellerowy.
Choć Drago Entertainment nieco przestrzeliło z szacunkami, Gas Station Simulator potęgą jest i basta! W ciągu raptem czterech miesięcy tytuł sprzedał się w 600 tys. egzemplarzy, po drodze zgarniając niezłe oceny od mediów branżowych i przyciągając uwagę influencerów (m.in. Markipliera, oCMz i Raptora). Nie dziwi więc, że krakusi rozwijają builda, to dodając do gry myjnię, innym razem implementując DLC Party Time.
Bazę użytkowników może poszerzyć wydanie gry w sklepach Microsoftu, Nintendo i Sony, co nastąpi… już dzisiaj! Na zwiastunie premierowym autorzy i autorki chwalą się słowami uznania ze strony krytyków, by następnie zaprezentować minigry, kreskówkową fizykę i absurdalną obsadę.
Za port odpowiada MD Games, które jest jednocześnie wydawcą edycji na PlayStation, Xboksy i Switcha. Tymczasem autorzy oryginału dłubią ponoć nad kolejnym DLC, które lakonicznie opisali w ostatnim komunikacie dla inwestorów:
„Airstrip wprowadzi do Gry nowy wątek fabularny – historię amerykańskiego pilota, a także wzbogaci rozgrywkę o nowe mechaniki i zadania, m.in. możliwość odbudowy małego lądowiska”.
Z mniej wesołych wieści: debiut kolejnej gry Drago Entertainment, Food Truck Simulatora, zawocował tąpnięciem na kursie. W ciągu 72 godzin tytuł rozszedł się w 15 tys. egzemplarzy… co w sumie nie dziwi, bo recenzenci nie zostawili na nim suchej nitki.