Drago Entertainment bez wątpieniach ma na koncie hit… ale prognozując sprzedaż, studio pomyliło się o 150 tys. kopii.
We wrześniu ubiegłego roku krakowski zespół udowodnił, że symulatory wciąż mogą przyciągać masę graczy jednocześnie. W połowie października spółka pochwaliła się bardzo wysokim zbytem (300 tys. kopii) i snuła plany na jego podwojenie. Jak mówiła wówczas prezeska Joanna Tynor:
– Biorąc pod uwagę dotychczasową średnią sprzedaż, wsparcie promocji na platformie Steam oraz zainteresowanie grą zarówno ze strony inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych, szacujemy że wolumen sprzedaży na koniec 2021 roku uzyska wysoki poziom, ok. 600 tys. sztuk. Wszystko wskazuje na to, że uda nam się osiągnąć ten cel.
Krakusi właśnie obwieścili, że do 31.12 tytuł sprzedał się w ponad 450 tys. egzemplarzy. Wynik ten budzi oczywiście uznanie… nie da się jednak ukryć, że apetyty były większe.
Na osłodę: Drago Entertainment wciąż rozwija builda (całkiem niedawno wzbogacił się on o możliwość wypucowania pojazdów w myjni). Od jakiegoś czasu wiadomo, że w 2022 gra trafi na Switcha oraz konsole Sony i Microsoftu (za porty odpowiada MD Games), dziś ogłoszono natomiast, że w przygotowaniu jest także wersja na macOS.