Recenzenci mówią natomiast: *WOW!*.
Oglądana z boku demolka powstawała długich pięć lat, z czego trzy spędziła we wczesnym dostępie na Steamie. Wśród swoich wzorców krakusi z Awesome Games Studio wyliczają m.in. Dead Cells, a także starsze tytuły takie jak Contra i Metal Slug. Inspiracje widać gołym okiem – mamy tu do dwóch bohaterów (w kanapowej kooperacji), czterdziestu potężnych bossów-rozbójników oraz wypluwane przez jednych i drugich pociski, które chwilami zmieniają ekran w bullet hell. Jeśli mimo przeciwności uda się nam zabijać wystarczająco skutecznie, nasze postacie wykorzystają wpadają zaś w tytułowu szał.
Fury Unleashed zawiera także elementy gry roguelite (w grze zmodyfikujemy wygląd awatara, dostaniemy do dyspozycji drzewka rozwoju, wymienimy broń i pancerze). Poziomy są po części generowane proceduralnie, a zgon zmusza do restartu, choć z zachowaną częścią zdobyczy. W tle rozgrywki pobrzmiewa historia twórczego kryzysu rysownika komiksów, więc i mordowanie odbywa się w rysunkowej otoczce. Czasem efektom dźwiękowym towarzyszą onomatopeje w komiksowych dymkach, kiedy indziej rzeź odbywa się na kadrach, do których jeszcze nie zasiadł tuszysta. W tle przygrywa muzyka, pod jaką podpisali się Adam Skorupa i Krzysztof Wierzynkiewicz, znani z Wiedźmina, Bulletstorma i Shadow Warriora 2.
Tytuł 8 maja trafił na pecety, PS4, Xboxa One i Switcha, i został dobrze odebrany przez recenzentów:
PlayStation Country – 9/10
AusGamers – 8,5/10
Nintendo Life – 8/10
Bonus Stage – 8/10
Cubed3 – 8/10
The Indie Game Website – 8/10
The Xbox Hub – 8/10
Use a Potion – 8/10
MondoXbox – 7,7/10
Push Square – 6/10
Również użytkownicy Steama są mu przychylni – gdy piszę te słowa, przy 351 ocenach 91% głosów jest na plus.