Zaraz uderzą torpedy, ręce się trzęsą, a ci każą nam rysować linie proste.
Zdolności kreślarskie przydadzą się w produkcji studia Iron Wolf na równi z opanowaniem. Trwający ponad dwie minuty materiał pokazuje, czym zajmuje się załoga alianckiego niszczyciela, gdy u-booty są w zasięgu – i jak widać, wymaga to miotania się po wszystkich pomieszczeniach. Jako kapitan będziemy nie tylko wystawać na mostku, ale też decydować o rozwijanej prędkości, wgapiać się w sonar i wyznaczać cele ataku. I chociaż walkę prowadzimy z użyciem dość symbolicznie przedstawionych obiektów, dane nam będzie zobaczyć też trójwymiarowy podgląd pola bitwy.
The U-boat Hunter został osadzony w realiach bitwy o Atlantyk – nasz niszczyciel to jeden z okrętów, które chronią liczący przeszło trzydzieści jednostek amerykański konwój. Zaplanowany na drugą połowę 2021 roku tytuł jest dopiero pierwszym epizodem Destroyera. Kolejne „przeniosą akcję na Pacyfik i rozszerzą zakres gry o walkę z jednostkami nawodnymi oraz powietrznymi”. Jeśli tytuł was interesujcie, skierujcie sonary w kierunku Steama.