W tytule lub we wstępie powinny się znaleźć (nieodmienione!) hasła CD Projekt, CD Projekt Red i Wiedźmin 3, żeby SEO lepiej zażarło.
Teraz warto napisać bardzo ogólną diagnozę, w rodzaju: premiera Cyberpunka 2077 nie poszła najlepiej. Wiadomix, że wszyscy to wiedzą, ale takie postawienie sprawy daje możliwość zalinkowania do jednego z poprzednich newsów, do dwóch, a w porywach nawet do trzech, by wytłumaczyć czytelnikom (co za głuptasy!), dlaczego premiera nie poszła najlepiej. (Najbardziej karkołomni dziennikarze mogą pokusić się o cztery hiperłącza, ale wtedy odbiorca się połapie, że coś tu nie halo).
W tym miejscu warto wspomnieć, że dzielni Redzi nie ustają w wysiłkach, by poprawić grę! Co prawda nie jest to przesadnie odkrywcze, bo twórcy AAA zazwyczaj łatają swoje produkcje, ale może jest jeszcze ktoś na świecie, kto nie słyszał o patchu 1.2? (O którym, rzecz jasna, przypominamy kolejnym odnośnikiem).
Tu już warto zasunąć mięsko, czytaj: sprzedać nową informację, która co prawda niesie w sobie zerową wartość poznawczą i/lub którą dałoby się streścić jednym zdaniem…
- Dyrektor relacji inwestorskich CD Projektu powiedziała StockWatch.pl, że „decyzja o przywróceniu Cyberpunka 2077 do PlayStation Store jest wyłącznie decyzją Sony i nie wiemy, kiedy ją podejmie”. (Inne studia, których gry usunięto z cyfrowych sklepów zapewne same podejmują decyzję, kiedy wrócą na ich witryny).
- Pojawił się hotfix 1.21, który poprawia stabilność gry i naprawia kolejne bugi. (Wszak z taką samą skrupulatnością informujemy o każdej łatce do każdej gry, prawda?).
- CD Projekt podał szacunkowe skonsolidowane przychody ze sprzedaży w 2020 (2,139 mln zł) i skonsolidowany zysk netto (1,154 mln zł). (Tyle że faktycznie obraz finansów CD Projektu poznamy dopiero w połowie miesiąca. Wówczas zobaczymy, jak premiera Cyberpunka 2077 odcisnęła się na spółce).
- Adam Kiciński stwierdził na łamach Reutersa, że „nie odkłada Cyberpunka 2077 na półkę” i że Redzi „są przekonani, że uda im się doprowadzić grę do takiego stanu, by być z niej dumni i dzięki temu z powodzeniem sprzedawać ją przez lata”. (Wszak konkurencyjni developerzy wysokobudżetowych gier zapominają o nich natychmiast po premierze).
…ale przecież można z tych czterech informacji zrobić cztery materiały, prawda?
A na okrasę, wiadomo, „warto przypomnieć” jeden, albo – niech tam – ze dwa wcześniejsze „newsy”. I bajlando, czytelnik kliknął, wierszówka zarobiona, można wrócić do domu, położyć się pod prysznicem w pozycji embrionalnej i odkręcić kurek. Woda bieżąca powinna spłukać łzy.
Liczba publikacji o Cyberpunku 2077 na polskich stronach dla graczy:
- PPE.pl: 875
- Gram.pl: 675
- GRYOnline.pl: 583
