I to w ciągu roku! Mimo wszystko eksperci uważają, że inwestycja w CD Projekt niesie za sobą ryzyko.
Istniejąca od 16 lat Grupa Iponema specjalizuje się w bankowości inwestycyjnej i analizach spółek. Maklerzy mają w branży pewne poważanie (dowodem nagrody przyznawane im kilkakrotnie przez Parkiet, Forbes i Puls Biznesu), stąd warto przyjrzeć się emu, co piszą w raporcie na temat twórców wiedźmińskiej trylogii:
Postrzegamy inwestycję w CD Projekt jako bardziej ryzykowną w porównaniu do porównywalnych spółek spoza Polski, których wyniki oparte są o wiele franczyz growych, co sprawia, że są bardziej powtarzalne i bardziej przewidywalne.
Nie zaprzeczamy wysokiej potencjalnej sprzedaży Cyberpunk 2077 (oczekujemy sprzedaży 28m kopii w 12 miesięcy), zwracamy jednak uwagę, iż dotychczas podobny sukces udało się odnieść jedynie GTA V, które było kolejną częścią bardzo rozpoznawalnej serii oraz zawiera niezwykle popularny tryb rozgrywki online (obydwa czynniki postrzegamy jako przewagi wobec C2077).
To znacznie lepsze prognozy, niż te analityków Bloomberga (ci przewidują zbyt na poziomie 20 mln egzemplarzy). Pewne przesłanki wskazują zresztą, że… pierwszy milion już „pękł”. Chwaląc się wynikami kwartalnymi, spółka zdradziła, że przychód z tytułu „sprzedaży przyszłych okresów” wyniósł 136 mln. Nie jest tajemnicą, że kwota ta odnosi się w głównej mierze do preorderów Cyberpunka 2077 i przekłada się (według Pulsu Biznesu) na od 700 tys. do miliona sprzedanych egzemplarzy gry.
Cyberpunk 2077 zadebiutuje 16 kwietnia (na pecetach, PS4 i XBO). Wbrew jednak temu, co czytamy w Ipsos Research, w tytule pojawi się komponent dla wielu graczy. Tyle, że zostanie on dodany już po premierze, a jego monetyzacja pozostaje otwartą kwestią. Piotr Nielubowicz (członek zarządu) zapowiedział jedynie, że będzie ona „rozsądna” Jak mówił podczas niedawnej konferencji prasowej:
– Jeśli chodzi o monetyzację trybu wieloosobowego Cyberpunka, uważamy, że w tej chwili jest zdecydowanie za wcześnie, aby dzielić się szczegółami lub udzielać jakichkolwiek informacji; projekt znajduje się na stosunkowo wczesnym etapie. Wciąż eksperymentujemy – w końcu to nasza pierwsza gra wieloosobowa. Sprawdzamy różne opcje oraz możliwości i zdecydowanie nie jest to odpowiedni czas, aby deklarować konkretny kierunek. Oczywiście możecie oczekiwać, że nie zmienimy naszej ogólnej polityki dotyczącej „umów z graczami”, więc spodziewam się rozsądnej monetyzacji i – jak zawsze – odpowiedniego stosunku jakości do ceny.