Był tytuł roboczy, stał się oficjalny.
Podczas PC Gaming Show studio Creepy Jar zaprezentowało światu swoją nową grę. Tak różną od swojej pierwszej produkcji Green Hell, który to survival okazał się gigantycznym sukcesem i sprzedał się do tej pory w ponad 4,5 milionach egzemplarzy.
Chimera to FPS w klimatach sci-fi, który łączy w sobie mechaniki z kilku gatunków, w tym base-building, walkę, zarządzanie zasobami i eksplorację w otwartym, pełnym niebezpieczeństw świecie. Gracz wcieli się w jedną z czterech postaci (także w trybie kooperacji do 4. graczy) i będzie starał się przetrwać na planecie nękanej kataklizmami wywołanymi przez tytułową gwiazdę – Chimerę. Od mrożącego wszystko lodu, po śmiercionośny zabójczy ogień.
Jako skazaniec wysłany z Ziemi, gracz uczestniczy w ekspedycji badawczej, której celem jest poznanie planety, budowa bazy odpornej na działanie cyklu kataklizmów oraz przeciwstawiającej się hordom przeciwników. Walka z nieznanymi wrogami, eksploracja, wydobycie i gromadzenie zasobów naturalnych – wszystko po to, by przeżyć, rozwijać technologię i rozbudowywać bazę.
W Chimerze chcemy dostarczyć graczom to, co już znają i uwielbiają w base-builderach, ale też wzbogacić rozgrywkę o nowe elementy, wykorzystując do tego nasze bogate doświadczenie z produkcji gier survivalowych. Podobnie jak w przypadku Green Hell, kluczową rolę w procesie developerskim odegrają gracze oraz nasza społeczność – dzięki ich sugestiom będziemy konsekwentnie rozbudowywać i ulepszać Chimerę, aby zapewnić im niezapomnianą rozrywkę już od premiery w formule Early Access – mówi Michał Stawicki, Game Director w Creepy Jar.
Chimera powstaje na silniku Unreal Engine 5. Data premiery nie została ujawniona, ale z wypowiedzi Game Directora wynika, że wpierw będzie dostępna we wczesnym dostępie.
https://www.youtube.com/watch?v=owSlF71uy-s
