Obaj panowie zarabiają więcej, niż Yves Guillemot (CEO Ubisoftu).
GRYOnline.pl opublikowało właśnie zestawienie autorstwa dziennikarza Evana Van Zelfdena. Ów stworzył ranking najlepiej zarabiających prezesów gamedevowych spółek a.d. 2020, posiłkując się ogólnie dostępnymi dokumentami.
Co ciekawe: jego „zwycięzcą” nie jest wcale Bobby Kotick (Activision Blizzard); ponad dwukrotnie większe zarobki osiągnął dwa lata temu Robert Antokol, szef izraelskiej firmy Playtika, która zajmuje się produkcją hazardowych gier mobilnych.
Poniżej prezentujemy pierwszą dziesiątkę branżowych krezusów (za wspomnianym GRYOnline.pl, na którego stronie znajdziecie pełną listę).
- Robert Antokol (Playtika) 372 008 176 dolarów
- Bobby Kotick (Activision Blizzard) 154 613 318 dol
- Andrew (Paradise Skillz) 103 321 052 dol.
- Andrew Wilson (Electronic Arts) 34 715 802 dol.
- Frank Gibeau (Zynga) 32 003 768 dol.
- John Riccitiello (Unity Software) 22 001 733 dol.
- Strauss Zelnick (Take-Two Interactive) 18 111 761 dol.
- Taek-Jin Kim (NCsoft) 15 620 773 dol.
- Min-Liang (Tan Razer) 10 457 000 dol.
- Debbie Bestwick (Team17) 10 242 642 dol.
Z zarobkami na poziomie 1,05 mln dol. Adam Kiciński uplasował się na miejscu 26., oczko wyżej od Marcina Iwińskiego (1,03 mln dol.). Prezesi CD Projektu znaleźli się pomiędzy CEO Atari a Ubisoftu.
Dane, przypomnijmy, pochodzą z 2020 r. Z kronikarskiego obowiązku dopowiedzmy, że na początku 2021 zarząd przyznał sobie premie, sięgające łącznie 106 mln zł. Zarówno Kiciński jak i Iwiński otrzymali jednorazowo po 24,24 mln zł (a więc po ok. 6 mln dol.). Majątki obu panów wyceniane są na miliardy złotych, co pozwala im wysoko ulokować się na liście najbogatszych Polaków.
