Bloober Team: „Trzy nowe projekty” wcale nie są nowe

Jeden z nich już powstał. Drugi nigdy się nie ukaże. Trzeci jest znany od dwóch lat. 

Co właściwie robi teraz Bloober Team? Cóż, oficjalnie wiadomo, że studio przymierza się do wydania The Medium na PlayStation 5, enigmatycznie poinformowało też ono o „zawiązaniu partnerstwa strategicznego z Konami„. (Dlaczego fani serii Silent Hill powinni zastrzyc uszami – gruntownie wyjaśniamy w tym artykule). Od dziś właściciele Oculus Rifta mogą kupić Blair Witch: VR Edition, z kolei już 23 lipca Observer: System Redux zadebiutuje (w wersji cyfrowej) na PS4 i XBO oraz pojawi się (w edycji pudełkowej) na PS5, pecetach i XSX. Tyle możemy napisać na pewno.

Internet rozgrzały jednak wieści o trzech rzekomo nowych tytułach, zatytułowanych Black, Dum Spiro i H2O. Pierwszy napisał o nich influencer Bobvids, temat błyskawicznie podchwycili także użytkownicy Reddita oraz niektóre media branżowe.

Jak jednak zauważył na Twitterze nasz redakcyjny kolega – w istocie nie mowa wcale o „nowych” projektach, bo prace nad nimi były zapowiadane od lat.

Dum Spiro

Pierwsze wzmianki o Dum Spiro pochodzą z 2016 r., gdy Bloober Team pozyskał na niego 150 tys. euro dofinansowania (w ramach Kreatywnej Europy). Z załączonego wówczas opisu wiadomo, iż…

  • Miał to być horror, którego tytuł pochodził od łacińskiego „dum spiro, spero” (pol. „dopóki oddycham, mam nadzieję”).
  • Fabuła traktowałaby o tym, iż „nawet w obliczu pewnej śmierci ludzie wciąż są zdolni do decydowania o swoim życiu”.
  • Akcja toczyłaby się w latach 1941-1944, w żydowskim getcie. Wcielilibyśmy się w chłopca, którego zadaniem byłoby ocalenie młodszej siostry.
  • Bloober Team miał ambicję „burzyć piątą ścianę”
  • Zaplanowano „rozbudowany system relacji międzyludzkich”, który oparto by na decyzjach gracza.
  • „Okres realizacji projektu” planowano na lata 2016-2018

H20

To nazwa kodowa Layers of Fear 2, na którą to grę studio otrzymało trzy lata temu dofinansowanie w wysokości 150 tys. euro (również w ramach Kreatywnej Europy). Na większych platformach rzecz miała premierę już dawno, a od maja tego roku mogą ją sprawdzić także użytkownicy Switcha.

 

Do sprawy odniósł się prezes Babieno. W odpowiedzi na pytanie naszego redakcyjnego kolegi, ów powołał się na Andrzeja Mogielnickiego (a może raczej na Szekspira?).

https://twitter.com/Piotr_B/status/1412054964193566727

Black

W 2019 spółka fetowała przyznanie przez Komisję Europejską dofinansowania na produkcję o kodowej nazwie Black. Z załączonego wówczas opisu dowiadujemy się, że rozgrywka ma „miksować eksplorację, survival i walkę”, a scenariusz – „umożliwiać dokonywanie wyborów moralnych, które doprowadzą do co najmniej dwóch zakończeń”. Ciekawie brzmi zapowiedź „niekonwencjonalnego połączenia średniowiecza i obcych” oraz deklaracja, iż „historyczny settinng (…) pozwala na stworzenie potencjalnych spin-offów, rozgrywających się w innych czasach (à la Assassin’s Creed)”.

W rozmowie z PolskiGamedev.pl przedstawiciele Bloober Team potwierdzili, że prace nad projektem Black wciąż trwają. Kiedy jednak poznamy szczegóły? Nie wiadomo.

Podsumowując:

By lepiej (z)orientować się w planach Bloober Team, ponownie zwracamy waszą uwagę na „plan strategiczny na lata 2020-2022„. Studio zadeklarowało, że odejdzie od średniej półki cenowej, ogniskując uwagę na produkcji gier AAA, które chce wydawać co 1,5-2 lata. (Pierwszym z nich będzie zapewne wspomniany owoc partnerstwa z Konami). Ponadto planuje – we współpracy z autorami zewnętrznymi – tworzyć średniobudżetowe gry. Pierwszą z nich był Observer: System Redux, nad którym uwijali się także członkowie Anshar Studios.