„Branża gier wideo jest jednym z beneficjentów globalnej kwarantanny” – zauważa prezes. I dodaje, że pomoc w walce z Covid-19 to „moralny obowiązek” polskiego gamedevu.
Raptem wczoraj informowaliśmy Was o szlachetnym geście ze strony CD Projektu (spółka podjęła współpracę z WOŚP, przekazując 4 mln zł na sprzęt medyczny, maski i kombinezony). Dziś na podobny ruch zdecydowało się Qubic Games.
– Do walki z koronawirusem użyjemy wszystkich dostępnych sił. Chcemy przekazać część przychodów nie tylko z gier już wydanych, ale także z nowych tytułów oraz z planowanej na maj kampanii 16-lecia QubicGames.
– deklaruje prezes Jakub Pieczykolan. Już teraz jego spółka zakupiła 22 tys. certyfikowanych maseczek o wartości ponad 300 tys. zł. Powinny one dotrzeć do rodzimych szpitali w ciągu kilku-kilkunastu dni.
Dodatkowo wydawca zadeklarował, że przekaże na walkę z pandemią:
- 20% przychodów uzyskanych w II kwartale 2020 (pomniejszonych o prowizje, opłaty licencyjne i podatki) ze sprzedaży gier HyperParasite, Tharsis, Gravity Rider Zero i DEX oraz z przeceny 30 gier na Switcha (planowanej na maj).
- 100% przychodów uzyskanych w II kwartale 2020 ze sprzedaży Robonauts i Geki Yaba Runner.
Połowa z tych środków zostanie przelana międzynarodowym organizacjom (w tym WHO), druga połowa trafi natomiast bezpośrednio do polskich szpitali.
Spółka chce tym ruchem zaktywizować polski gamedev. Już wkrótce uruchomi zresztą stronę gamesvscovid19.com, która ma na bieżąco informować o branżowych inicjatywach wsparcia walki z koronawirusem.
– Niezaprzeczalnym faktem jest, że branża gier wideo jest jednym z beneficjentów globalnej kwarantanny, ponieważ ludzie zamknięci w domach sięgają po wirtualną rozrywkę. Dlatego naszym moralnym obowiązkiem jest wsparcie walki z pandemią COVID-19, w szczególności służby zdrowia, w nierównej walce z koronawirusem.
– sentencjonalnie zauważa Pieczykolan.