Chętni rzucili się na akcje, a notowania nie mogą ruszyć.
Sam debiut nie zaskakuje (dwa tygodnie temu zarząd zapowiadał, że Klabater pojawi się na giełdzie jeszcze w październiku), co innego kurs otwarcia, który sięgnął 8,5 zł (czyli ponad 165% więcej od kursu odniesienia). Do obrotu wprowadzono milion akcji serii A, 4,62 mln akcji serii B oraz 1,25 mln akcji serii C.
Warszawski wydawca wchodzi na giełdę na tydzień przed premierą Crossroads Inn, pierwszej gra przygotowywanej przez jego wewnętrzne studio (Kraken Unleashed). Mariaż symulatora, RPG-a i przygodówki ma być rozwijany o płatne i bezpłatne DLC.
Wiosną Klabater wyda Help Will Come Tomorrow (osadzony w czasach rewolucji lutowej miks sima i przygodówki). Spółka planuje również własne gry: produkcję opartą na licencji programu Discovery „Bimbrownicy”, Animal Planet (symulator ekonomiczny dla młodszych graczy). Klabater współtworzy także kolejny tytuł Juggler Games (My Memory of Us), o roboczej nazwie „Cyrk”. Prezes Michał Gembocki mówi o nim tak:
Gra Cyrk będzie realizowana w oparciu o nasz autorski pomysł. Juggler Games będzie producentem projektu zgodnie z przygotowaną przez nas specyfikacją. W grze przedstawimy historię wędrownego amerykańskiego cyrku z przełomu XIX i XX wieku. W tych czasach powstawały fortuny i budowały się kariery największych cyrkowców i przedsiębiorców rozrywkowych USA. Jedną z głównych atrakcji cyrków w tych czasach był tzw. freak show, czyli pokaz dziwactw i dziwolągów. Chcemy przenieść panujący wówczas klimat do świata naszej gry i pokazać na tle zarządzania trupa cyrkową mechanizmy rodzącego się kapitalizmu i rewolucji przemysłowej.
Robert Wesołowski (członek zarządu) zdradza, że do końca przyszłego roku spółka powinna mieć w portfolio 10-12 tytułów. Ponadto firma zamierza stworzyć konwersje gier ze swojego katalogu.