Za konwersję nienawistnego shootera mają odpowiadać ludzie miłujący symulatory.
Ultimate Games zajmie się wydaniem na konsoli Nintendo tytułu Destructive Creations. Spółki poinformowały o tym akcjonariuszy w stosownym komunikacie, jednocześnie obwieszczając datę premiery: port ukaże się w pierwszym półroczu 2020 roku.
Przypomnijmy, że debiutowi tytułu (w czerwcu 2015) towarzyszyły kontrowersje. Grę gliwiczan oficjalnie zbojkotował Polygon, GOG nie dopuścił jej do sprzedaży, Valve początkowo wycofało ją ze Steama (za co później przepraszał Gabe Newell), a amerykańska agencja ratingowa ESRB uznała ją za trzecią w historii pozycję, której warto przyznać kategorię AO (adults only) nie ze względu na seks, ale epatowanie przemocą. Mimo to udało jej się trafić do kilkuset tysięcy graczy, a jej autorzy błysnęli później za sprawą Ancestors: Legacy (średniowieczną strategią, której formuła nawiązuje do Company of Heroes).