Studio nie wyjedzie jednak poza swoją strefę komfortu.
To niewątpliwie nasz najambitniejszy dotychczas projekt, prace nad nim trwały ponad trzy lata. (…) Drift19 cieszy się ogromnym zainteresowaniem graczy – pierwszy teaser został wyświetlony kilka milionów razy, a zapisy użytkowników, którzy zadeklarowali chęć zakupu gry (czyli dodali tytuł do swojej wishlisty – dop. red.), przekroczyły 95 tysięcy. – oświadczył w komunikacie dla prasy Piotr Wątrucki, prezes ECC Games.
Jego grę sprawdzimy już 7 listopada; edycja early access ma kosztować 25,99 $ (po debiucie pełnej wersji cena wzrośnie o około dziesięć dolarów). Jeszcze przed oficjalną premierą tytuł ma się wzbogacić o dodatkowe tory i samochody oraz tryb multiplayer, a z czasem – pojawić się również na konsolach.
Podczas spotkania z inwestorami dowiedzieliśmy się, że budżet produkcji opiewa na 4 miliony złotych i że zespół planuje wypromować ją z pomocą youtuberów. Spółka poinformowała również o rozpoczęciu współpracy z Pawłem Groszem, wicemistrzem Ligi Drift Open w 2017 roku (który ma pomóc twórcom w odwzorowaniu fizyki) oraz ze znaną na rynku motoryzacyjnym firmą Ecumaster (która zadba o realistyczny tuning maszyn).
Studio zamierza dalej rozwijać Car Mechanic Simulator (od momentu premiery na platformach mobilnych liczba pobrań przekroczyła 18 mln), zapowiedziało również, że na pecety, PS4 i XBO ukaże się Track Day Simulator. Czyli, jak pisze prezes Wątrucki:
Gra dedykowana (…) dla fanów motoryzacji i sportów motorowych. System rozgrywki będzie zbliżony do gry Drift19, jednakże zostanie skierowany do szerszego grona odbiorców, fanów motoryzacji a nie tylko driftu. Z uwagi na fakt, iż nowa produkcja będzie oparta o know-how – zdobyty dzięki produkcji gry Drift19, koszty produkcji nowej gry będą niższe, dzięki czemu będziemy mogli przeznaczyć większy budżet na marketing gry.