Chiński gigant stał się mniejszościowym udziałowcem spółki Gruby Entertainment.
Twórcy strzelanki FPS Deadlink to kolejne małe i młode studio, którym zainteresował się Tencent. Jak podkreśla założona w 2020 roku polska firma, Chińczycy będą wspierać rozwój spółki, a warszawski zespół „zachowa pełną autonomię w sprawach kreatywnych i operacyjnych”. Jak będzie wyglądało wspomniane wsparcie, tego Gruby Entertainment nie ujawniło. Wydali za to pełen wielkich słów komunikat.
„Gruby Entertainment świętuje w tym miesiącu swoje drugie urodziny i nie wyobrażamy sobie lepszego dowodu uznania dla naszej pracy niż nawiązanie długoterminowej relacji z jedną z najbardziej znaczących i technologicznie zorientowanych korporacji na świecie. Od samego początku, naszym celem było tworzenie wysokolakorycznej rozgrywki dla hardkorowych graczy i, dzięki wsparciu Tencentu, zyskaliśmy dostęp do obszernej bazy wiedzy oraz nowych możliwości rozwoju zespołu i skali naszych gier.” – mówi Grzegorz Michalak, prezes Grubego.
Warto wspomnieć, że aktualnie studio pracuje nad cyberpunkową strzelanką FPS z elementami roguelite Deadlink. jej premiera we wczesnym dostępie na Steam planowana jest na 18 października tego roku.
Chińczycy za ponad miliard dolarów kupili jakis czas temu Sumo Group, do którego należy rodzime studio PixelAnt, są też największym akcjonariuszem krakowskiego Bloober Teamu, zainwestowali w ekipę The Parasight, twórców Blacktaila oraz – dość niespodziewanie – w Exit Plan Games, które wydało platformowe Bang-On Balls.