Dwudziestoosobowy zespół robi Overwatcha z kotami.
Unseen Silence przywiozło do Seattle nie tylko przygodówko-strategię Terror: Endless Night, ale i miks roguelike’a z shooterem, do którego mają nas przyciągać koci protagoniści oraz inspirowane hitem Blizzarda projekty postaci. Trudno bowiem nie dostrzec w grze krajowych odpowiedzi na Genjiego, Cassidy’ego czy D.vę… acz – zastrzega w rozmowie z PolskiGamedev.pl Dawid Biegun – to „inspiracje”, nie „kradzież”.
– Przecież sam Overwatch podążał tropem setek innych gier, z Team Fortress na czele
– ripostuje.
Tytuł zabierze nas do proceduralnie generowanego świata, w którym koty znalazły się na samym dnie drabiny społecznej. Jak się nietrudno domyślić: część mruczków postanowiła sprzeciwić się takiemu stanowi rzeczy.
Na PAX-a zespół przywiózł pięcioro postaci i trzy światy. „Machine landem” przewodzą szczury i myszy, „biolab” opanowały kopytne (nosorożce, dziki, jelonki, żyrafy), zaś w „mansion” zaległo ptactwo. Stylistycznie rzecz ma czerpać z kinowego „Into the Spiderverse”. Gameplayowo zaś: z rogalików i kooperacyjnych shooterów. Każda z lokacji powinna oferować garść aren, bossa i minibossa, wcale zresztą niewykluczone, że już wkrótce światów i bohaterów pojawi się więcej. Oczywiście nie zabraknie także skórek, które pozwolą dostosować kuzynów Filemona do swojego widzimisię.
Biegun deklaruje, że demo Ultra Mega Cats sprawdzimy podczas najbliższego steamowego festiwalu. Daty premiery zdradzić się jednak nie podejmuje.
Więcej o projekcie dowiecie się z jego steamowej karty katalogowej.
Grę zaprezentowano na polskim stoisku zorganizowanym przez Fundację Indie Games Polska oraz Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych.