Równolegle do Food Truck Simulatora studio Drago Entertainment wydało także „główny update z aktualizacją” do Gas Station Simulatora.
Za nami premiera nowej gry krakusów. Premiera, dodajmy, przyjęta przez inwestorów raczej chłodno: mimo niezłych wyników kurs akcji spółki stopniał o 1/3.
Z udostępnionego właśnie raportu dowiadujemy się, iż w ciągu 72 godzin tytuł sprzedał się w 15 tys. sztuk. W ciągu 54 godzin zespół odzyskał zaś poniesione na produkcje nakłady (ok. 950 tys zł).
Inny raport zapowiedział wspomniany „główny update z aktualizacją” do Gas Station Simulatora. Ma on poprawiać wydajność builda, a także dodać doń nowe postacie, obiekty i poziomy popularności.
W nadchodzący czwartek hitowy projekt wzbogaci się z kolei o DLC Party Time. Ma on pozwolić na przygotowanie imprezy, która podratuje budżet naszej stacji. W tym celu rozstawimy stoisko z lodami (na którym rozegramy świeżutką minigrę) czy diabelski młyn. Niejako przy okazji krakusi wprowadzą do rozgrywki garść usprawnień (np. tablet, który ma umożliwić dostęp do stacyjnego komputera z dowolnego miejsca mapy oraz przedmioty kolekcjonerskie).
Przypomnijmy, że już 20 października Gas Station Simulator ukaże się na Switchu oraz PS4 i XBO.
Gdy piszę te słowa ekipa Drago Entertainment pracuje nad Winter Survival Simulatorem (jego demo możecie sprawdzić pod tym adresem), Treasure Hunter Simulatorem 2, Motel Simulatorem, Road Diner Simulatorem, Paparazzi Simulatorem, Detective Simulatorem i Airport Contrabandem… A w każdym razie tyle tytułów zdążyła zaanonsować.
Bodaj najciekawiej zapowiada się jednak Red Frost, osadzony w postapokaliptycznej Rosji survival, o którym więcej pisaliśmy choćby w tym miejscu.