Gigant z Redmond wyłożył za obecność gry w Game Passie więcej, niż Epic Games zapłaciło 11 bit studios za rozdawnictwa Moonlightera i This War of Mine.
W minionym tygodniu dowiedzieliśmy się, że dwa polskie bestsellery trafią do usług abonamentowych. Gas Station Simulator jest już dostępny w Humble Choice, z kolei Cooking Simulator wkrótce (11.08) ukaże się w Game Passie.
Szczegóły pierwszej z umów są owiane tajemnicą, ale drugiej – już nie. Jak dowiedzieliśmy się z komunikatu dla inwestorów łódzka firma pozyskała od Amerykanów 600 tys. dolarów (ok. 22% zysku netto oraz ok. 17 % wartości przychodów netto spółki ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów za ostatni rok obrotowy).
To, nie ukrywajmy, sporo. Z nieoficjalnych (acz nigdy niezakwestionowanych) informacji wiemy, ile Epic Games płaci studiom za możliwość nieodpłatnego udostępnienia ich prodkcji w swoim sklepie. Jeżeli wierzyć sygnaliście, 11 bit studios otrzymało 450 tys. dolarów (za Moonlightera) i 250 tys. dolarów (za This War of Mine).
Dotychczas Cooking Simulator sprzedał się w nakładzie 700 tys. sztuk, zaś jego płatne dodatki (Pizza, Cakes and Cookies, Cooking with Food Network) rozeszły się w 400 tys. egzemplarzy. Dane są jednak (zapewne) mocno nieaktualne; od czasu ich publikacji (październik 2020 r.) projekt otrzymał postapokaliptyczne DLC oraz VR-owy port.
Gdy piszę te słowa spółka pracuje nad B17 Squadron, Pizza Empire i niezapowiedzianym jeszcze projektem.