Krakusi i warszawiacy uruchamiają nowe pakiety sankcji!
O tym, że gamedev solidaryzuje się z Ukrainą – doskonale wiecie, wszak czytaliście nasz (stale aktualizowany) news i wsłuchaliście się w specjalny odcinek „Polski w grze”. W natłoku zbiórek, przelewów i odezw nie zdarzyło się natomiast, by którykolwiek zespół zablokował dostęp do swoich tytułów Rosjanom i Białorusinom. Teraz na taki krok zdecydował się Bloober Team, zaś chwilę później w jego ślady poszła grupa CD Projekt.
Dlaczego nasi sąsiedzi ze wschodu nie zagrają już w The Medium, Blair Witch, Layers of Fear czy Observera?
„Ponieważ niesprowokowana inwazja na Ukrainę trwa, giną w niej zarówno żołnierze, jak i cywile, w Bloober Team postanowiliśmy przestać sprzedawać nasze tytuły w Rosji i Białorusi (na wszystkich platformach). (…) Ban wchodzi w życie najpierw na Steamie. Nasze serca są z Ukraińcami, to jeden z kilku kroków, które podejmujemy, aby ich wesprzeć”.
Pełną treść odezwy załączamy zresztą poniżej:
Niewiele później podobne kroki podjął CD Projekt. Gracze z Rosji i Białorusi nie tylko nie kupią już gier CD Projektu Red – także w wydaniach pudełkowych – ale i nie zrobią zakupów na GOG-u. Dostęp do tytułów, które zostały zakupione wcześniej, nie zostanie graczom odebrany. Swoją decyzję autorzy Cyberpunka 2077 argumentują następująco:
„Cała grupa CD Projekt stoi ramię w ramię z obywatelami Ukrainy. (…) Wiemy, że gracze z Rosji i Białorusi, którzy nie mają nic wspólnego z inwazją na Ukrainę, zostaną dotknięci tą decyzją, jednak w ten sposób chcemy sprawić, by światowa społeczność jeszcze głośniej mówiła o tym, co dzieje się w sercu Europy.”
Pełną treść ogłoszenia umieściliśmy poniżej.
— CD PROJEKT RED (@CDPROJEKTRED) March 3, 2022
Przypomnijmy, że ukraiński wicepremier wystąpił wczoraj z apelem o zablokowanie usług Steama, PlayStation czy Xboksa na terenie Federacji Rosysjkiej.
Swoją drogą: jeżeli chcielibyście wspomóc Ukraińców i Ukrainki – zachęcamy do udziału w zbiórce #GraczeUkrainie.