Produkcja Creepy Jar stała się jedną z najpopularniejszych polskich gier w historii.
Trzy miliony kopii – właśnie tyle egzemplarzy amazońskiego survivalu sprzedało się na pecetach, PS4 i Xboksie One. Uwzględniając wrześniowy raport wychodzi na to, że w ciągu czterech ostatnich miesięcy walkę o przetrwanie podjęło ponad 500 tysięcy nowych graczy. Tytuł wciąż jest zresztą bardzo popularny na Steamie. Do rekordu mu może daleko, ale w minionym tygodniu obcowało z nim od 3600 do 5400 graczy równocześnie.
Trzeba podkreślić, że powyższe dane nie uwzględniają zbytu wersji na Switcha (za port i jego wydanie odpowiada Forever Entertainment), ale wiemy, że zwróciła się ona w raptem trzy dni. Dodajmy, że po drodze Green Hell wyszedł także w edycji pudełkowej.
To niewątpliwie jeden z największych sukcesów polskiego gamedevu. Podobną sprzedaż osiągnęły takie tytuły jak House Flipper, Lords of The Fallen czy Frostpunk. Większą: jedynie pierwsza część cyklu Sniper: Ghost Warrior, This War of Mine oraz Wiedźmin 3: Dziki Gon i Cyberpunk 2077.
Twórcy przedstawili niedawno swoje plany na rok 2022 z których jasno wynika, że wciąż myślą o rozwoju builda. Posiadacze konsolowego Green Hella otrzymają wkrótce dodatek Spirits of Amazonia, a na pecety trafi trzecia jego część, bo całość rozszerzenia okazała się za duża, by wydać ją w jednym momencie. Studio pracuje także nad aktualizacjami, które zmienią istniejący system budynków i dodadzą nowe elementy (np. drzwi, mosty czy domki na drzewie), pozwolą także usuwać grube pnie czy rozpocząć hodowlę zwierząt.
A na tym przecież nie koniec. Studio Incuvo przygotowuje Green Hell VR, który ma trafić w tym roku na najpopularniejsze platformy wirtualnej rzeczywistości, sukcesem okazała się też planszówka, jaka na Kickstarterze ufundowała się w raptem kilka godzin.