Pokierują nim specjaliści od artystycznych eksperymentów.
Na oficjalnej stronie twórców Fortnite’a i Unreal Engine’u pojawiła się informacja o powołaniu polskiego zespołu. A choć nominalnie jest on nowy, jego trzon stanowią osoby związane wcześniej z Plastic (Bound, Datura, Linger in Shadows), na czele stanie natomiast branżowy weteran, Michał Staniszewski. Rekrutacja na pozostałe stanowiska właśnie ruszyła.
W okolicznościowym wpisie czytamy, że pracownicy „będą ściśle współpracować z zespołem wydawniczym Epic Games, który pomaga studiom przedstawiać ich kreatywne wizje graczom na całym świecie”. Co ważne: mają się oni skupić nie na pomocy większym firmom, ale produkcji nowych tytułów. Szczegółów jednak brak.
„Od ponad dwudziestu lat zespół Plastic rozwija jedne z najbardziej ambitnych, zorientowanych na przyszłość projektów demosceny. To niesamowita grupa utalentowanych ludzi (…) nie moglibyśmy być bardziej podekscytowani, że mamy ich w swoim zespole”
– skomentował Hector Sanchez, szef działu wydawniczego Epic Games.
Z kronikarskiego obowiązku dopowiedzmy, że wcześniej z Epikiem związało się People Can Fly. Współpraca z Amerykanami zaczęła się od stworzenia kilku map do trybu wieloosobowego Gears of War (oraz pecetowego porta blockbustera). W 2007 Epic objął 70% udziałów PCF-a, umożliwiając developerom na ruszenie z produkcją Bulletstorma i późniejszym Gears of War: Judgement (wydanym już pod szyldem Epic Games Poland).
Po odejściu założycielskiego triumwiratu (Adrian Chmielarz, Andrzej Poznański, Michał Kosieradzki), studio przekształciło się w firmę outsourcingową, która zajęła się tzw. sample games, jakie miały reklamować Unreal Engine 4 oraz assetami do Fotrnite’a. Warszawiacy ponownie wybili się na niepodległość dopiero w 2015, wracając w ubiegłym roku niezłym Outriders.