Prototyp powstał w weekend, a stworzyło go kilku pracowników Madmind Studio.
Demo po raz pierwszy zaprezentowali oni podczas Epic Jamu 2021. A że próbka została ciepło przyjęta przez pierwszych graczy – zapadła decyzja, by ruszyć z pełnoprawną produkcją, za którą odpowiada nowo powstały, wewnętrzny zespół Madmind Crew.
Void Slayer ma być pierwszoosobowym shooterem, którego akcja toczy się na zamkniętych arenach. Niuans tkwi tu w tym, że każdy otrzymany cios odbiera kawałek przestrzeni walki. Nasz cel jest oczywisty: musimy przetrwać atak napierających ze wszystkich stron, różnorodnych (deklaratywnie) wrogów. Pomocne mogą się okazać zarówno teleporty, jak i magiczne rękawice.
„Bezimienni Bogowie obdarli cię ze śmiertelności. Twoja potężna dusza została strącona w otchłań, i tylko dzięki swojej niezłomnej woli udało Ci się zawisnąć ponad nią. Jednak walka dopiero się rozpoczęła. Hordy zniekształconych potworów będzie próbowało zepchnąć cię w bezdenną otchłań.„
– czytamy w informacji prasowej.
Na razie otrzymaliśmy tylko krótki teaser oraz deklarację, że więcej informacji, fragmentów rozgrywki i dokładną datę premiery poznamy podczas wydarzenia Madnight 2021, które wystartuje już 16 grudnia. Na razie wiemy jedynie, że Void Slayer pojawi się na początku 2022 r.
Warto dodać, że po wydaniu brutalnego horroru Succubus studio wciąż pracuje nad dwiema innymi tytułami: psychodelicznym Paranoidem oraz Tormentorem.