Lords of the Fallen 2 nadal powstaje (pochłonął już, na spółę z kolejnym Snajperem, 50 mln zł!).
Co więcej: wkrótce go zobaczymy!
Warszawiacy podali właśnie wyniki finansowe za trzeci kwartał. Całkiem optymistyczne: spółka wypracowała 32,7 mln zł przychodów netto ze sprzedaży, z czego za większość (niemal 70%) odpowiada zbyt SGW: Contracts 2. (Resztę zapewniły Eldest Souls i Tails of Iron z wydawniczego portfela United Label). Przełożyło się to na 14 mln zł zysku operacyjnego. Stan gotówki na koncie grupy wynosił zaś pod koniec września 42,2 mln zł.
Rezultaty drugich Kontraktów bynajmniej nie dziwią, sami informowaliśmy, że gra przyciąga trzykrotnie więcej odbiorców, niż poprzedniczka. We wspomnianym raporcie CI Games nieśmiało przebąkuje o kolejnej odsłonie… aczkolwiek wiadomo o niej jedynie tyle, że się wydarzy. Studio poinformowało ponadto, że „w przyszłości multiplayer będzie stanowić nieodzowny element każdej istotnej premiery” i że w ostatnim czasie zwiększyło stan posiadania (obecnie zatrudnia 150 osób, w tym 125 developerów).
Najciekawsze informacje dotyczą jednak Lords of the Fallen 2
– Prace nad kolejnymi produktami przebiegają bardzo dobrze. Jestem szczególnie zadowolony z postępu prac nad Lords of the Fallen 2, naszego największego projektu. Nad grą pracuje obecnie największy i jednocześnie wyjątkowo doświadczony zespół. Już za kilka miesięcy rozpoczniemy dużą, globalną kampanię reklamową
– poinformował prezes Marek Tymiński. Jak dodał: budżet LotF2 i kolejnego Ghost Warriora pochłonął już 51 mln zł. Podczas webinaru na łamach Strefy Inwestorów dodał – co wypunktował na Twitterze Paweł Sugalski – iż w kwietniu 2022 studio „chce dysponować grą na etapie w pełni do przejścia, z niemal całym zaplanowanym kontentem”, a rozpoczęcie jej kampanii promocyjnej nastąpi w pierwszym lub drugim kwartale przyszłego roku.
Swoją drogą: rozbuchany budżet wcale nie dziwi, bo Lords of the Fallen 2 to projekt po przejściach. Formalnie zapowiedziano go w grudniu 2014, a za jego produkcję miało odpowiadać Deck13 (autorzy pierwowzoru) oraz Tomasz Gop. W marcu 2015 zarząd stwierdził, że studio „nienależycie wywiązuje się z umowy” i zakończył współpracę. W 2018 CI Games oddało swego soulslike’a Defiant Studios (o którym jednak niewiele było wiadomo), by rok później poinformować o zakończeniu współpracy z zespołem. Niemal dokładnie rok temu LotF trafił w ręce założonego przez CI Games studia Hexworks… a choć Tymiński przypomina o jego premierze przy każdej okazji, siedem lat później nie dostaliśmy ani screenów, ani choćby kawałka gameplayu.