Nie poszły.
Raptem wczoraj informowaliśmy o raczej niespektakularnym zainteresowaniu wczesnodostępnym Train Life: A Railway Simulator. Od tego czasu zadebiutowały dwie inne produkcje rodem z Polski: WW2: Bunker Simulator (BePlayer) i Rogue Spirit (Kids With Sticks). Niestety – poradziły sobie one jeszcze gorzej.
SteamDB zdradza, że w pierwszą z produkcji zagrywały się w szczytowym momencie raptem 92 osoby. Może to być prysznic zimnej wody dla akcjonariuszy Art Game Studios (wydawca tytułu), którzy ostatnio euforycznie przyjęli nominacje Climber: Sky is the Limit do Gamescom Awards.
(źródło: SteamDB)
Jeszcze gorzej poradził sobie Rogue Spirit, który przyciągnął 75 równocześnie grających (wykres jego popularności prezentuje się zresztą dość… nieobyczajnie). Wygląda na to, że nawet kuratela włoskiego 505 Games (wydawca m.in. Ghost Runnera, Dead By Daylight i PayDaya 2) nie gwarantuje wysokich wyników w dniu premiery.
(źródło: SteamDB)
Dla przypomnienia: WWII: Bunker Simulator pozwala nam wcielić się w żołnierza 101 Dywizji Powietrznodesantowej. Zawitawszy do normandzkiego bunkra, próbujemy utrzymać raz zdobyte pozycje. Wykorzystujemy w tym celu zarówno broń maszynową, jak i gołe pięści, zaś między kolejnymi falami wrogów – dbamy o wyżywienie i napojenie podkomendnego, oraz przechwytujemy wyposażenie.
Na zachętę łapcie zwiastun premierowy:
Tworzony przez piątkę wrocławian Rogue Spirit to zaś trzecioosobowy roguelite, który pozwala nam przejmować kontrolę nad przeciwnikami. Wnikając w ciało wroga, uzyskujemy tymczasowy dostęp do zestawu jego oręża i stylu walki, pojawiają się też modyfikujące arsenał esencje i dodatkowe zdolności.
Świeżutki trailer załączamy poniżej: