Studio ponoć „odrobiło lekcje”. W efekcie nie wiadomo, czy Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3 trafią w tym roku na PS5 i XSX.
Warszawska spółka ujawniła wyniki za II kwartał 2021. W ciągu minionych trzech miesięcy wypracowała ona 273 mln zł przychodów i 72,6 mln zł zysku netto (a więc ponad dwa razy więcej od konsensusu przewidywanego przez PAP czy Reutersa).
Here’s our financial update from Piotr Nielubowicz, CD PROJEKT's CFO https://t.co/4Tegw7oJBF
— CD PROJEKT IR (@CDPROJEKTRED_IR) September 1, 2021
W pierwszym półroczu skonsolidowany zysk netto wyniósł 105 mln zł, a wartość rezerw finansowych – 1,13 mld zł (i to po wypłacie dywidendy, wynoszącej ponad 0,5 mld zł!).
Studio podkreśla, że w pierwszym półroczu przygotowało aż siedem łatek do Cyberpunka 2077, dzięki czemu tytuł 21.06 wrócił do PS Store’a. Z kronikarskiego obowiązku dopowiedzmy, że był on w czerwcu najczęściej pobieraną grą na platformie Sony.
Prezes Adam Kiciński tak skomentował dobre wyniki zespołu:
– Serwisowanie Cyberpunka w czasie transformacji studia i w trybie pracy zdalnej, który w znacznej mierze wciąż u nas obowiązuje, jest trudniejsze, ale dajemy z siebie wszystko. Poza kolejnymi aktualizacjami pracujemy obecnie nad innymi projektami, w tym nad dedykowanymi na konsole nowej generacji wersjami Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3 oraz nad dodatkiem do Cyberpunka.
Z prezentacji dla inwestorów dowiadujemy się, że ok. 25% Redów pracuje nad dodatkiem do Cyberpunka, nad naprawami builda czuwa zaś ok. 40% z nich. Relatywnie niewielka (acz rosnąca!) część studia jest zaangażowana w „inne projekty”, o których na ten moment wiadomo tyle, co nic.
Firma poinformowała, że Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3 otrzymają aktualizacje na konsole obecnej generacji „pod koniec 2021”. Jak jednak słusznie podnosi VideoGamesChronicles, podczas spotkania z inwestorami Michał Nowakowski wypowiedział znaczące zdanie:
„Z nextgenowym Cyberpunkiem 2077 celujemy w 2021, ale w ciągu ostatniego roku odrobiliśmy lekcje i bierzemy pod rozwagę, że ten projekt wciąż znajduje się w produkcji, nie możemy więc z całą pewnością powiedzieć, że nasz grafik się nie zmieni”.
Podobnie – twierdzi Nowakowski – ma się sprawa z portem Wiedźmina 3 (za który odpowiada jednak nie CD Projekt RED, ale skądinąd znane Sabre Interactive).
Ponadto spółka pochwaliła się nowym oddziałem (znanym do niedawna jako Digital Scapes) oraz ciągłym wsparciem dla przygotowanego przez Spokko Wiedźmina: Pogromcy potworów.